poniedziałek, 30 stycznia 2017

Mateusz Gawęda Trio - trasa promująca album "Overnight Tales"


Świetne trio pianisty Mateusza Gawędy w lutym wyrusza w trasę promującą debiutancki album "Overnight Tales". W muzyce Mateusz Gawęda Trio w przemyślany i wysmakowany sposób spotyka się jazzowa tradycja i współczesność. Inspiracje tym, co w historii gatunku najpiękniejsze, idą w parze z młodym, wizjonerskim spojrzeniem i niebanalnymi umiejętnościami warsztatowymi.

14.02.2017 - Pjetka Music Club, Ostrawa (CZ)
15.02.2017 - Elektrarna, Pieszczany (SK)
16.02.2017 - Sala koncertowa Szkoły Muzycznej, Wadowice
17.02.2017 - Cofeina Cafe, Sucha Beskidzka
18.02.2017 - 12/14 Jazz Club, Warszawa
19.02.2017 - Centrum Idei "Ku Demokracji", Piotrków Trybunalski

Mateusz Gawęda – pomimo młodego wieku to jeden z najbardziej kreatywnych twórców na polskiej scenie jazzowej. Urodzony w 1990 roku pianista, kompozytor i aranżer, absolwent krakowskiej Akademii Muzycznej w klasie fortepianu dr. Joachima Mencla. Wielokrotnie nagradzany i wyróżniany podczas tak prestiżowych imprez jak: festiwal Jazz Nad Odrą, Krokus Jazz Festiwal czy festiwal Jazz Juniors. Współtworzy zespoły Cracow Jazz Collective, PeGaPoFo, Pezda/Gawęda Duo, DRAG, Silberman Trio/Quintet/Sextet. Na koncie ma kilka znakomitych albumów i współpracę z tak znaczącymi postaciami jazzu jak: Billy Hart, Rusty Jones, Walter Smith III, Ralph Alessi, Kazimierz Jonkisz, Janusz Muniak, Jacek Kochan, Leszek Żądło i wielu innych.

Alan Wykpisz – jeden z najmocniej wyróżniających się kontrabasistów młodej polskiej sceny jazzowej. Wszechstronny instrumentalista obdarzony wspaniałym feelingiem i muzykalnością. Jest członkiem najciekawszych projektów, które w przeciągu ostatnich kilku lat pojawiły się w naszym kraju: High Definition Quartet, Vehemence Quartet oraz łączącego jazz z rapem Eskubei i Tomek Nowak Quartet.

Grzegorz Pałka – niezwykle uzdolniony perkusista młodego pokolenia. Pochodzi z rodziny o bardzo bogatych tradycjach muzycznych. Współpracuje z najciekawszymi muzykami krajowej sceny. Określany jest jedną z największych nadziei polskiego jazzu.

niedziela, 29 stycznia 2017

Michał Wierba – Body Language (2016)

Michał Wierba

Michał Wierba - piano
Maciej Sikała - tenor & soprano saxophones
Jakub Dworak - bass
Arek Skolik - drums
Bogusz Wekka - percussion

Body Language



FOR TUNE 0116

By Adam Baruch

This is the second album as a leader by Polish Jazz pianist/composer Michał Wierba, recorded live at the Polish Radio in a quintet setting with saxophonist Maciej Sikała, bassist Jakub Dworak, drummer Arek Skolik and percussionist Bogusz Wekka. The album presents nine compositions, five of which are originals by Wierba, one is a traditional tune and three are standards (sort of).

As usual with Wierba's recordings, the music is definitely on the lighter side of jazz, somewhere between mainstream jazz and entertainment. His original compositions are well crafted, but do not represent a coherent stylistic consistency as of yet. This of course might be remedied in the future.

The album is, however, excellently executed by all the participants, who are of course seasoned musicians with years of experience and numerous earlier recordings. Wierba is very skilled technically and plays with self confidence and vigor. Sikała is right on the money every time he takes a solo. The rhythm section provides amicable support and carries the music safely and steadfastly, albeit predictably forward. Personally I'm not a great fan of percussion, unless used in music where it organically belongs, so the percussion parts on this album add little to its value.

Overall this is a very nice light jazz album for listeners not necessarily associated with jazz per se, but displaying some fondness of jazzy oriented material that does not get to complicated. Definitely well played and entertaining, it might find many sympathetic ears.

sobota, 28 stycznia 2017

Dawid Kostka Quartet & Chico Freeman - Live At Aquanet Jazz Festival Poznań 2016 (2016)

Dawid Kostka Quartet & Chico Freeman

Chico Freeman - saxophone
Dawid Kostka - guitar
Jacek Szwaj - piano
Damian Kostka - double bass
Mateusz Brzostowski - drums

Live At Aquanet Jazz Festival Poznań 2016


PRIVATE EDITION 2016


Ten niecodzienny koncert, który odbył się w ramach Aquanet Jazz Festival, okazał się jedną z największych jazzowych niespodzianek roku. Oto bowiem legendarny amerykański saksofonista wraz z kwartetem złożonym z młodych poznańskich muzyków przygotował specjalny program przewidziany jako uświetnienie Poznańskiego Festiwalu Ery Jazzu.

Od wielu lat obecny na jazzowej scenie, należący do słynnego jazzowego "klanu Freemanów", saksofonista tenorowy Chico Freeman, podczas swej kariery penetrował rozmaite gałęzie jazzu: od muzyki free, na smooth jazzie zakończywszy, a nieobce są mu też realizacje z artystami spoza środowiska muzyki improwizowanej, jak choćby Sting czy grupa Eurythmics. Współpracownik takich tuzów, jak m.in.: Dizzy Gillespie, McCoy Tyner, Charles Mingus czy Art Blakey, po zaledwie jednej krótkiej próbie z poznańskimi muzykami zdecydował się na występ, który okazał się wydarzeniem o skali dalece wybiegającej poza ramy kilkudniowego festiwalu. Freeman w otoczeniu muzyków kwartetu Dawida Kostki robił wrażenie muzyka "łapiącego w żagle" wyjątkowo silny wiatr inspiracji.

Gitarzysta i kompozytor Dawid Kostka w ciągu zaledwie kilku sezonów wypracował sobie status cenionego w Polsce muzyka jazzowego, zdobywając w ramach rozmaitych projektów liczne nagrody i wyróżnienia. Tworzący formację Dawid Kostka Quartet muzycy to absolwenci Poznańskiej Akademii Muzycznej. Poza liderem zespół tworzą: pianista Jacek Szwaj, kontrabasista Damian Kostka i perkusista Mateusz Brzostowski. Słuchając dokumentującej tę niezwykłą muzyczną ucztę płyty, trudno nie dostrzec, iż Freemanowi najzwyczajniej w świecie po prostu świetnie gra się z naszymi młodymi muzykami. Saksofonista zachował też pełną demokrację składu, skutecznie prowokując poznańskich jazzmanów do prezentacji własnych solówek i improwizacji.

Poza utworami autorstwa Freemana i otwierającej płytę kompozycji Dawida Kostki "Night Vision" (zagranej bez udziału gwiazdy koncertu), w programie albumu znajdziemy też pełne ekspresji wersje "Dat Dere" Bobby'ego Timmonsa i standard Ishama Jonesa z 1936 roku "There Is No Greater Love". Jako bonus na płycie umieszczono ścieżkę video z kilkunastominutową wersją tematu "Elvin". Doskonale, że Era Jazzu doprowadziła do opublikowania tej kolekcjonerskiej płyty, stanowiącej wyjątkowy dokument w skali międzynarodowej. A poza tym, to po prostu porcja wyjątkowo energetyzującego jazzu ukazującego ogromny potencjał młodych polskich instrumentalistów w zetknięciu z gwiazdą światowego jazzu.

www.longplayrecenzje.blox.pl

czwartek, 26 stycznia 2017

The Love And Beauty Seekers - Żar (2016)

The Love And Beauty Seekers

Jędrzej Łagodziński - tenor, soprano & baritone saxophones
Franciszek Pospieszalski - double bass
Szymon Gąsiorek - drums, percussion, pocket trumpet, korg monotron

Żar


LOVE & BEAUTY 01

By Adam Baruch

This is the debut album by young Polish trio The Love And Beauty Seekers, which consists of saxophonist Jędrzej Łagodziński, bassist Franciszek Pospieszalski and drummer Szymon Gąsiorek. The album presents eleven original compositions, five of which were composed by Łagodziński, four by Pospieszalski and two by Gąsiorek.

I had the pleasure to hear the trio live a couple of times in 2015, first in a small club in Krakow and than as guests of my Singer Jazz Festival in Warsaw, and was very impressed by the music they create. This album captures this music very authentically and presents one of the most interesting new ensembles on the Polish scene, even though as of now they reside in Copenhagen, where they still attend the local Music Conservatory.

The music of the trio is a unique amalgam of Free Jazz, Improvised Music, Punk and Romanticism, which results in an incredibly fascinating, vibrant and fresh sound and attitude. Although the music includes a lot of freedom and space, it also features beautiful melodic themes and coherent development of the compositions, in complete contrast to the chaos and mayhem that usually characterizes avant-garde music. The trio uses a plethora of effects, toys and other paraphernalia to create sounds that ornament their basic trio sound, which also broadens the overall result.

The individual contributions by all the trio members are absolutely perfect within the framework of their music. They are all equal partners and the trio is not a saxophone player accompanied by a rhythm section, but three musicians who play different instruments and create music together. Łagodziński elegantly moves between playing gentle melodic themes and blowing his horn wildly, Pospieszalski switches between clear bass lines to freely improvised multi-tempo passages and Gąsiorek, as appropriate for a gifted drummer, plays anything but basic rhythmic patterns, simply moving all over the place and creating layers of percussive embellishments.

Polish Jazz is a very fertile soil for Free Jazz/Improvised Music and the number of individual musicians and ensembles working within the framework of the avant-garde scene is stupefying. And yet this ensemble definitely stands out as a surprising contestant to the veterans of the genre with this mind blowing debut. I am already highly curious as to their next release, hoping it will be a worthy follow up to this debut effort, which won't be easy to beat or even match easily. Respect!

wtorek, 24 stycznia 2017

Michał Milczarek Trio - Ambient Works (2016)

Michał Milczarek Trio

Michał Milczarek - electric guitar
Bartosz Łuczkiewicz - bass guitar
Mateusz Modrzejewski - drums
Envee - glasses, chimes, voice

Ambient Works

PRIVATE EDITION



By Krzysztof Komorek

Nie zmienia się zwycięskiego składu. Z takich założeń wyszło trio MM3 (Michał Milczarek Trio) i w związku z tym ich druga płyta jest dziełem tej samej grupy osób. Począwszy od tych samych muzyków tworzących zespół, poprzez studio nagrań, inżyniera dźwięku (Piotr Szumski), producenta (Envee), aż do autora koncepcji graficznej (Michał Bryndal). I chociaż album ten tytułem "Ambient Works" sugeruje zupełnie inną muzykę niż na debiutanckiej płycie, to w niuansach dopatrzyć się można pewnych podobieństw ze "Squirrels And Butterflies". Drobiazgów, które stają się znakiem rozpoznawczym muzyki MM3. 

Założeniem, które legło u podstaw pracy nad "Ambient Works", było zdecydowanie się na zarejestrowanie utworów w pełni zaimprowizowanych. Podczas dwudniowej sesji muzycy nagrali dwie godziny materiału, z których trzy kwadranse, poukładane w zamkniętą opowieść, znalazły się na omawianym tu wydawnictwie. "The End Of History..." i "…and the last man", odpowiednio pierwszy i ostatni w zestawie utworów, zaczynają się i kończą tym samym efektem – szelestem przekładanych kartek. To właśnie między innymi sugeruje odbiór "Ambient Works" jako pewnej spójnej całości. 

Te dogrywane efekty: odgłosy podwórka w "Shot Put", bazgrzący po papierze ołówek w "Coffee Stains" czy dźwięki dzwonów w "Dresden", dobrze wpasowujące się w stylistykę płyty, to jeden ze szczegółów, które znaleźć można także na poprzednim albumie tria. Drugim takim elementem są krótsze utwory, stanowiące pewnego rodzaju wstęp i płynnie przechodzące w kolejne nagrania – "VN" i wspomniane już "Dresden". Nie zniknęło też – słyszalne zwłaszcza u lidera - upodobanie do rockowych rytmów. 

Czterdzieści trzy minuty "Ambient Works" to kawałek ciekawej, nie zawsze wyraźnie ambientowej muzyki. Co nota bene wcale nie kłóci się z postrzeganiem tego gatunku przez trio Michała Milczarka i przez producenta tej płyty, którego znaczny wpływ na ostateczny kształt wydawnictwa, wyraźnie daje się odczuć. Ambient ma być według nich pewnym zaczynem, bazą do dalszych poszukiwań, przekraczania gatunkowych granic, odjazdów w kierunku minimal music, free jazzu, ale i fusion. I to udało się MM3 osiągnąć.

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Jungle: Mat Walerian/Matthew Shipp/Hamid Drake - Live At Okuden (2016)

Jungle: Mat Walerian/Matthew Shipp/Hamid Drake

Mat Walerian - alto saxophone, soprano & bass clarinet, flute
Matthew Shipp - piano
Hamid Drake - drums

Live At Okuden 

ESP 5009


By Adam Baruch

This is the second album by Polish (resident in the US) Jazz saxophonist / flautist / composer Mat Walerian, recorded live, this time in a trio format with veteran heroes: pianist Matthew Shipp and drummer Hamid Drake. Same as the debut release a year earlier, the music was recorded during the Okuden Music Concert Series in 2012 and was released by the legendary ESP label. The 2CD set presents thirteen pieces, nine of which were composed by Walerian, one is a traditional tune, one was co-composed by Shipp and Drake and the remaining two were co-composed by all three members of the trio.

Walerian's debut was one of the strongest album releases of last year (2015) and this follow up is certainly another worthy contestant for this year's top of the crop. Almost out of nowhere Walerian emerges as one of the most versatile and virtuosic players in the Free Jazz/Improvised Music genre. His rapport with the genre's veterans, Shipp and Drake, is almost hard to believe and sounds as if they have been playing together for ages. His ability to create a wide range of atmospheres and moods, his usage of a range of instruments and last but not least his ability to write subtle melodic lines, which than serve as vehicles for collective improvisation is nothing short of extraordinary.

The music, although obviously free spirited and unbounded, is also surprisingly calm and relaxed, and always carries a melodic subtext, which makes it easy to follow by the listener. This dichotomy between intellectual freedom of creation and aesthetic oneness creates a wonderful tension, which lifts this music way above the "usual" free form musical encounters, which often propose nothing but weirdness. This wonderful music is simply beautiful as music, regardless of the way it is delivered.

Of course a trio recording is above all a joint venture between the trio members, which in this case works out like a dream. Shipp and Drake must be admired for their deliberate restrain and amicable attitude, which allows Walerian to present his often delicate statements without disturbance. Shipp's supportive chord structures allow Walerian to spread his wings and blow his heart out, having a steady and reliable basis behind him. In many respects this is similar to McCoy Tyner's playing behind John Coltrane during the heydays of the Quartet. Drake, who can be a very powerful and dominant drummer, also limits his creative support to supporting the music's rhythmic layer, ornamenting it rather than leading it. Overall the collective effort is simply perfect for this outstanding piece of music.

As already stated, this album is definitely one of the strongest statements released so far this year and a wonderful example of contemporary Art of music, a manifestation of human ingenuity and talent of rare significance. Obviously this album deserves to be heard by as many music connoisseurs as possible, who will be blessed by its significance if let into their hearts.

sobota, 21 stycznia 2017

Tomasz Sroczyński Trio - Primal (2016)

Tomasz Sroczyński Trio

Tomasz Sroczyński - violin
Max Mucha - double bass
Szymon Gąsiorek - drums

Primal

FOR TUNE 0103




By Adam Baruch

It is the debut album as a leader by Polish Avant-Garde violinist/composer Tomasz Sroczyński, recorded in a trio format with bassist Max Mucha and drummer Szymon Gąsiorek. The album presents a continuous twelve piece progression lasting thirty eight minutes. Since composing credits are not disclosed on the album's liner notes I assume the music was co-composed by all three musicians based on basic ideas by the leader.

The music moves along between Contemporary Classical, Free Jazz, Improvised Music and Ambient, which seems pretty arbitrary as there is no coherent structure or sequence, which could hint as to the ultimate goal. The diverse sonic vistas produced by the violin are interesting and so is the attempt to share responsibility by the other instruments, which play along amicably, but that is not enough to keep the listener fascinated for more that a few moments at a time. Sroczyński displays virtuosic technique, especially so in the longest track on the album, but the other pieces are much more minimalistic and less immediately attractive.

However, there is no doubt that this is a courageous effort to produce original and ambitious music, and as such it deserves encouragement and support, like the release of this album. There is no way to foresee where Sroczyński might be heading in the long range, but based on his previous recordings and the one at hand he certainly is full of interesting ideas and opens new possibilities for the role of the violin in contemporary music. Lovers of adventurous Avant-Garde escapades, full of challenge and discovery, should find this music interesting and worth listening to. The question is if a repeated listening to this recording is something many listeners will be interested in.

czwartek, 19 stycznia 2017

Mikołaj Trzaska - Wołyń (2016)

Mikołaj Trzaska

Mikołaj Trzaska - alto & baritone saxophones, bass clarinet
Tomasz Stawiecki - tenor saxophone, clarinet, bass clarinet
Kacper Szroeder - trumpet
Jacek Mazurkiewicz - double bass
Michał Moniuszko - double bass

Wołyń


POLSKIE RADIO 2056

By Adam Baruch

This is the soundtrack album with music from the film "Wołyń", directed by the cult Polish screenwriter/director Wojciech Smarzowski, composed by Polish saxophonist/clarinetist/composer Mikolaj Trzaska and recorded by Trzaska, bassist Jacek Mazurkiewicz and an orchestra called The Klezmer Orchestra of Pogranicze Theater, which is located in a small town of Sejny close to the borders between Poland, Lithuania and Belarus. Trzaska wrote the music for all the films by Smarzowski ("Dom Zły", "Róża", "Drogówka", "Pod Mocnym Aniołem" and "Wołyń"), except for his debut film ("Wesele").

The most important aspect of cinematographic music is of course its relevance to the film, of which it is an integral part. The question if the music is able to be relevant as an auditory experience, unrelated to the visual dimension, is very complex. In most cases soundtracks lose their relevance completely, when placed on an audio record. In some relatively rare cases, the music assumes an independent identity from the film and proposes a relevant and coherent audible experience. In extremely rare cases the music is not only able to stand alone but constitutes a musical masterpiece if its own right. This is definitely one of those extraordinary events.

The music combines a multitude of sources originating in the extremely rich Polish Music tradition, which over a thousand of years amalgamated dozens of Slavic Folkloristic styles, Jewish Klezmer music, European Classical Music and of course also Jazz, which in Polish Culture has probably a more direct influence than anywhere else in Europe or the entire world for that matter. Trzaska, who is one of the pioneers of contemporary Jewish Music renaissance in Poland, is of course one of the most successful sorcerers where it comes to updating and transforming Jewish rooted music into modernist stylistic amalgams, which include a variety of Jazz sub-genres with an emphasis on Free Jazz and Improvised Music. These Jazz influences are perhaps less noticeable in this music, especially for listeners not familiar with them in depth, but it is there at all times, at the deep foundations of the music.

The overall somber and grave atmosphere of this music is of course related directly to the film's heartbreaking subject matter, but might be also related to more contemporary aspects of life, which influence us all. Trzaska, a deeply sensitive human being, projects his personality into his music, as all great Artists do, and yet his music becomes more universal because of it, rather than self-centered, as might be expected.

This is a very unique music, which could have only been created by a unique composer and the unique circumstances that influenced it: the convoluted history of the Polish People, their rich and complex Cultural background and the immense depth of their catastrophic experiences as a Nation. The decision the release this music on an album is very commendable. Wholeheartedly recommended!

wtorek, 17 stycznia 2017

POLISH JAZZ 2016 PODSUMOWANIE !!!


MUZYK ROKU 2016: KAMIL PIOTROWICZ

Polski pianista, kompozytor. Twórca i lider zespołu Kamil Piotrowicz Quintet, Kamil Piotrowicz Sextet. Laureat wielu festiwali jazzowych, m. in. Jazz Nad Odrą (Nagroda Indywidualna za kompozycję), Krokus Jazz Festival (Grand Prix), Blue Note Jazz Competition (Grand Prix), Ogólnopolski Przegląd Zespołów Jazzowych i Bluesowych w Gdyni (Grand Prix) oraz wielu innych. Zadebiutował świetnie przyjętą płytą "Birth" wydaną w wytwórni Hevhetia w 2015 roku. Album zawiera 10 kompozycji autorstwa lidera grupy. W 2016 roku ukazały się dwie znakomite płyty z udziałem Piotrowicza - autorska "Popular Music" z sekstetem oraz "Dark Matter" formacji Minim Experiment. Odbył 6 miesięczne stypendium w prestiżowym Rhythmic Music Conservatory w Kopenhadze.


DEBIUT ROKU 2016: MINIM EXPERIMENT - DARK MATTER

Minim Experiment to kwartet dowodzony przez gitarzystę Kubę Wójcika, w skład którego wchodzą pianista Kamil Piotrowicz, kontrabasista Luca Curcio oraz perkusista Albert Karch. Razem stworzyli "Dark Matter", jeden z najważniejszych płytowych debiutów 2016 roku. Jak pisał Maciej Krawiec, muzyka nie jest dobra ot tak sobie – musi stać za nią koncept, kompozycja, dyskusja w grupie, wreszcie realizacja. A "Dark Matter" to płyta właśnie przemyślana, inteligentnie równoważąca żywioły i potrzeby artystyczne. Każdy z muzyków ma czas, aby się zaprezentować, kreując przy tym wyraz całości albumu. Być może w kontekście całego poprzedniego roku "Dark Matter" to największa pozytywna niespodzianka. Czapki z głów !!!


REEDYCJA/NAGRANIE ARCHIWALNE 2016 ROKU: THE ANDRZEJ TRZASKOWSKI QUINTET - THE ANDRZEJ TRZASKOWSKI QUINTET (POLISH JAZZ SERIES)

Album kwintetu Andrzeja Trzaskowskiego został wznowiony przez Polskie Nagrania w ekskluzywnej reedycji kultowej serii Polish Jazz, znanej fanom polskiej muzyki jazzowej od lat 60. Reedycję przygotowano z niezwykłą starannością, autorem odświeżonego brzmienia jest wybitny reżyser dźwięku - Jacek Gawłowski. Płyty zostały wytłoczone w gramaturze 180. Czwarta płyta serii z nagraniami kwintetu Andrzeja Trzaskowskiego jest jedną z najwybitniejszych pozycji zbioru. Nagrana w styczniu 1965 roku, stanowi obok "Astigmatic" Komedy manifest twórczy dla jazzu polskiego tamtych lat, a wpływu jej autora na rozwój tego gatunku muzyki w Polsce nie sposób przecenić. Wiernie oddaje kunszt kompozytorski lidera, jego styl improwizacyjny i charakterystyczną poetykę utworów.

czwartek, 12 stycznia 2017

POLISH JAZZ 2016 TOP TEN ALBUMS !!!


5. Jachna/Tarwid/Karch - Sundial II (16 pkt)

Trio Jachna/Tarwid/Karch wraca z wydawniczą kontynuacją swej muzycznej propozycji pt. "Sundial II". Jak ładnie wspominał Maciej Krawiec - to, co wydaje się przede wszystkim cechować sztukę grupy, to aura szczerości, w której jest ona tworzona. Muzycy w atmosferze swoistej delikatności prezentują swoje artystyczne zainteresowania: skupienie na dźwiękowym detalu, urozmaicenie faktury brzmienia, brak pośpiechu w kreowaniu. Swoboda, która jest nieodzownym elementem muzyki improwizowanej, tutaj służy przede wszystkim szczerości wyciszonego wyznania, a nie ekspozycji namiętnych porywów.

4. Dominik Bukowski Quartet feat. Amir ElSaffar - Sufia (17 pkt)

W kontekście artystycznej jakości blisko "Sufii" Dominika Bukowskiego do świetnej płyty Irka Wojtczaka "Folk Five" wydanej w 2014 roku. Tam podstawą była synteza poszukującego jazzu i tradycji ludowej z regionu łęczyckiego, tutaj znakomity efekt dało zestawienie partii improwizowanych oraz pieśni ludowych Oskara Kolberga z tradycją arabską. Tam na trąbce grał legendarny Herb Robertson, tutaj - posiadające irackie korzenie Amir ElSaffar. Jedna i druga płyta to najważniejsze krajowe pozycje w swojej kategorii w ostatnim czasie, stąd wysokie miejsce w podsumowaniu dla kwartetu Bukowskiego.

3. Rafał Gorzycki Trio - Playing (19 pkt)

Po serii świetnych płyt duetowych (z Kamilem Paterem, Sebastianem Gruchotem i Jonem Dobie'em), jeden z naszych najważniejszych perkusistów, Rafał Gorzycki w 2016 roku nie miał zamiaru zwalniać tempa. Tym razem zaprezentował nowe kameralne trio, z wiodącym udziałem gitarzysty Marka Malinowskiego, który wyrasta na jedną z najbardziej wyrazistych postaci w swoim fachu. Wspólnie z basistą Wojciechem Woźniakiem, współtwórcą legendarnej formacji Variete, stworzyli dzieło o idealnych wręcz proporcjach, gdzie sedno stanowi synteza kameralistycznych wpływów Gorzyckiego z formami komunikatywnymi, w których dominuje po prostu melodia.

2. Kamil Piotrowicz Sextet - Popular Music (29 pkt)

"Popular Music" Kamila Piotrowicza, następca debiutanckiej "Birth", to absolutne zaskoczenie w kontekście niesamowitego wręcz progresu w stosunku do całkiem udanej przecież poprzedniczki. To, co Piotrowicz wyrabia z kompanami na nowej płycie (szczególnie w warstwie kompozycyjnej), momentami zahacza o jakiś absolut. Odległość jakościowa, jaka z całym szacunkiem dzieli w gruncie rzeczy mainstreamową "Birth" od poszukującej "Popular Music", jest wprost niewyobrażalna. Gdyby na szybko wybrać kandydata do miana jazzowej płyty idealnej, nawiązującej do albumów kanonicznych, gdzie najważniejszy jest balans pomiędzy improwizacją a kompozycją, byłaby to właśnie "Popular Music". 

1. Wójciński/Szmańda Q-Tet - Delusions (30 pkt)

Wydawca płyty "Delusions", Fundacja Słuchaj, przyzwyczaił nas do maksymalnie wysokiego poziomu artystycznego swojej propozycji muzycznej, nie może więc dziwić pozycja albumu na naszej liście. Tutaj pomysłodawcami są bracia Wójcińscy, którzy po latach niezależnej działalności w różnych składach po raz pierwszy postanowili stworzyć nową formację, dodatkowo zapraszając do współpracy znakomitego perkusistę, Krzysztofa Szmańdę. Powstała absolutna stylistyczna petarda. Jak pisał Maciej Krawiec - grupowa eksploracja dźwiękowej materii pełna jest tutaj spontaniczności, błyskawicznego reagowania na pomysły partnerów – nie tylko na akcenty czy krótkie pasaże, ale i całe frazy przynoszące zmianę nastroju oraz natężenia muzyki. Przy tak otwartej formule grania tych czy innych odniesień powstaje wiele, ale najważniejsze w przypadku płyty jest to, że niesie ona ze sobą oryginalną fuzję brzmień, inspiracji i zainteresowań muzyków kwartetu. Nie ulega wątpliwości, że jest to wyłącznie ich sztuka. Wielka sztuka.

środa, 11 stycznia 2017

POLISH JAZZ 2016 TOP TEN ALBUMS !!!


10. Adam Pierończyk - Monte Alban (11 pkt)

Premierowe trio Pierończyka z udziałem basisty Roberta Kubiszyna oraz mieszkającego w Meksyku, argentyńskiego perkusisty Hernana Hechta. Wydana własnym sumptem płyta "Monte Alban", 20 autorska w karierze jednego z najważnejszych polskich saksofonistów, jest absolutnie jedną z jego najodważniejszych, najbardziej kreatywnych, prezentujących wszystko to, za co uwielbiamy tego muzyka, tyle że jakby dodatkowo z bardziej wyczuwalną szczyptą elementów free. Kontynuacja kapitalnej passy wydawniczej po albumach w ForTune i Jazzwerkstatt Records.

9. Artur Tuźnik Trio - Artur Tuźnik Trio (12 pkt)

Pianista Artur Tuźnik z bardzo dobrą płytą w konwencji klasycznego piano trio wydaną przez Multikulti Project, potwierdzającą świadomy, głęboki i przemyślany rozwój artystyczny tego muzyka. Na kontrabasie znany chociażby ze świetnego Tom Trio Nils Bo Davidsen, na perkusji Jakob Hoyer. Wykorzystując sztukę kompozycji połączoną z wirtuozerią i doświadczeniem duńskiej sekcji rytmicznej, Tuźnik prezentuje idealnie zgrany band, zdolny do łączenia intensywnej energii, dynamicznych improwizacji z lirycznymi, niemal medytacyjnymi balladami.

8. Mateusz Gawęda Trio - Overnight Tales (13 pkt)

Album "Overnight Tales" to debiut tria prowadzonego przez jednego z najciekawszych młodych polskich pianistów jazzowych, Mateusza Gawędy. W muzyce Gawędy w przemyślany i wysmakowany sposób spotyka się jazzowa tradycja i współczesność. Inspiracje tym, co w historii gatunku najpiękniejsze, idą w parze z młodym, wizjonerskim spojrzeniem i niebanalnymi umiejętnościami warsztatowymi. "Overnight Tales" to z jednej strony potwierdzenie bardzo dobrego roku dla Mateusza (świetna płyta Cracow Jazz Collective i udział w projekcie Silberman), z drugiej - przykład na twórcze i kreatywne rozwinięcie formuły tria fortepianowego.

7. Jachna/Mazurkiewicz/Buhl - Dźwięki Ukryte (14 pkt)

Pierwsze tak konkretne (na zasadzie równorzędności partnerskiej) poszerzenie składu o dodatkowego muzyka i od razu strzał w dziesiątkę. Duet Wojciech Jachna/Jacek Buhl wraz z kontrabasistą Jackiem Mazurkiewiczem odbywają symboliczną wycieczkę do wnętrza starej synagogi w bydgoskim Fordonie i zainspirowani akustyką budynku i z pomocą przetworzonego kontrabasu oraz elektroniki Mazurkiewicza proponują rozwinięcie formuły muzycznej znanej z duetowych płyt Jachny i Buhla. Koncepcja absolutnie broni się jako nienachalna modyfikacja struktur i schematów znanych z wcześniejszych albumów trębacza i perkusisty.

6. Minim Experiment - Dark Matter (15 pkt)

Minim Experiment to kwartet dowodzony przez gitarzystę Kubę Wójcika, w skład którego wchodzą pianista Kamil Piotrowicz, kontrabasista Luca Curcio oraz perkusista Albert Karch. Razem stworzyli "Dark Matter", jeden z najważniejszych płytowych debiutów 2016 roku. Jak pisał Maciej Krawiec, muzyka nie jest dobra ot tak sobie – musi stać za nią koncept, kompozycja, dyskusja w grupie, wreszcie realizacja. A "Dark Matter" to płyta właśnie przemyślana, inteligentnie równoważąca żywioły i potrzeby artystyczne. Każdy z muzyków ma czas, aby się zaprezentować, kreując przy tym wyraz całości albumu. Być może w kontekście całego poprzedniego roku "Dark Matter" to największa pozytywna niespodzianka.

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Polish Jazz TOP TEN 2016 by Tomasz Łuczak


Tomasz Łuczak TOP TEN Polish Jazz 2016:

1. Wójciński/Szmańda Q-Tet - Delusions
1. Kamil Piotrowicz Sextet - Popular Music
3. Adam Pierończyk - Monte Alban
4. Krzysztof Dys Trio - Toys
5. Jachna/Tarwid/Karch - Sundial II
6. Melech - Melech Plays Gebirtig
7. Dominik Bukowski Quartet feat. Amir ElSaffar - Sufia
8. Rafał Gorzycki Trio - Playing
9. Maciej Kądziela feat. Grzech Piotrowski - The Taste Of The World
10. Szymon Mika Trio - Unseen

MUZYK ROKU
Kamil Piotrowicz

DEBIUT ROKU
Minim Experiment - Dark Matter

REEDYCJA ROKU/NAGRANIE ARCHIWALNE
The Andrzej Trzaskowski Quintet - The Andrzej Trzaskowski Quintet (Polish Jazz Series)

niedziela, 8 stycznia 2017

Polish Jazz TOP TEN 2016 by Adam Baruch


Adam Baruch TOP TEN Polish Jazz 2016:

1. Kamil Piotrowicz Sextet - Popular Music
2. Dominik Bukowski Quartet feat. Amir ElSaffar - Sufia
3. Tomasz Dąbrowski S-O-L-O - 30th Birthday/30 Concerts/30 Cities
4. Artur Tuźnik Trio - Artur Tuźnik Trio
5. Rafał Gorzycki Trio - Playing
6. Cracow Jazz Collective - No More Drama 
7. Mateusz Gawęda Trio - Overnight Tales
8. The Love & Beauty Seekers - Żar 
9. Wójciński/Szmańda Q-Tet - Delusions
10. Maciej Kądziela feat. Grzech Piotrowski - The Taste Of The World

MUZYK ROKU
Mateusz Gawęda

DEBIUT ROKU
Minim Experiment - Dark Matter

REEDYCJA ROKU/NAGRANIE ARCHIWALNE
Bednarek/Zgraja - Walking Colour

sobota, 7 stycznia 2017

Polish Jazz TOP TEN 2016 by Mateusz Magierowski


Mateusz Magierowski TOP TEN Polish Jazz 2016:

1. Kamil Piotrowicz Sextet - Popular Music 
2. Mateusz Gawęda Trio - Overnight Tales 
3. Wójciński/Szmańda Q-Tet - Delusions 
4. Minim Experiment - Dark Matter 
5. Cracow Jazz Collective - No More Drama 
6. Jachna/Tarwid/Karch - Sundial II 
7. Dominik Bukowski Quartet feat. Amir ElSaffar - Sufia 
8. Zakrocki/Olak/Wielecki - Spontaneous Chamber Music Vol.1 
9. LAM - LAM 
10. The Beat Freaks - Leon

MUZYK ROKU
Kamil Piotrowicz

DEBIUT ROKU
Minim Experiment - Dark Matter

REEDYCJA ROKU/NAGRANIE ARCHIWALNE
The Andrzej Trzaskowski Quintet - The Andrzej Trzaskowski Quintet (Polish Jazz Series)

piątek, 6 stycznia 2017

Polish Jazz TOP TEN 2016 by Piotr Wojdat


Piotr Wojdat TOP TEN Polish Jazz 2016:

1. Wójciński/Szmańda Q-Tet - Delusions
2. Lotto - Elite Feline
3. Minim Experiment - Dark Matter
4. Jachna/Mazurkiewicz/Buhl - Dźwięki Ukryte
5. Marcin Olak Quartet - Bessarabian Journey
6. Jachna/Tarwid/Karch - Sundial II
7. Rafał Gorzycki Trio - Playing
8. Zakrocki/Olak/Wielecki - Spontaneous Chamber Music Vol.1
9. Olgierd Dokalski - Mirza Tarak
10. Tropy - Eight Pieces

MUZYK ROKU
Albert Karch

DEBIUT ROKU
Minim Experiment - Dark Matter

REEDYCJA ROKU/NAGRANIE ARCHIWALNE
Polish Jazz Quartet - Polish Jazz Quartet (Polish Jazz Series)

czwartek, 5 stycznia 2017

Polish Jazz TOP TEN 2016 by Krzysztof Komorek


Krzysztof Komorek TOP TEN Polish Jazz 2016:

1. Paweł Kaczmarczyk Audiofeeling Trio & Mr. Krime - Vars & Kaper DeconstructiON
2. Szymon Mika Trio - Unseen
3. Marcin & Bartłomiej Oleś Duo - One Step From The Past
4. Jachna/Mazurkiewicz/Buhl - Dźwięki Ukryte
5. Rafał Gorzycki Trio - Playing
6. Artur Tuźnik Trio - Artur Tuźnik Trio
7. Hubert Zemler - Pupation Of Dissonance
8. Adam Pierończyk - Monte Alban
9. Lotto - Elite Feline
10. Oleś Brothers & Antoni Gralak - Primitivo

MUZYK ROKU
Bartłomiej Oleś

DEBIUT ROKU
Ignacy Wiśniewski Trio - Jazz Shirim

REEDYCJA ROKU/NAGRANIE ARCHIWALNE
Janusz Muniak Quartet - Question Mark (Polish Jazz Series)

wtorek, 3 stycznia 2017

Oleś Brothers & Theo Jörgensmann – Transgression (2016)

Oleś Brothers & Theo Jörgensmann

Theo Jörgensmann - low G clarinet
Marcin Oleś - double bass
Bartłomiej Oleś - drums

Transgression

FSR 2016/04


By Adam Baruch

This is the fifth album by the trio which unites Polish Jazz and Improvised Music twin team of bassist/composer Marcin Oleś and drummer/composer Bartłomiej Oleś, collectively known as Oleś Brothers, and German clarinetist/composer Theo Jörgensmann. The music included on this album was recorded in 2010 and originally intended for release as their second album on the Swiss Hat Hut Records Hatology Label, but for a variety of reason was delayed and eventually released on the Polish FSR label. It includes eleven original compositions, three of which are by Marcin Oleś and four each by Bartłomiej Oleś and Jörgensmann.

The album marks a culmination of a ten years period during which the trio recorded and performed together intensively. As a result their work here is remarkably coherent and organic and the musical unity they demonstrate is truly marvelous. The music flows flawlessly between solo, duo and trio statements, with the rhythm section being elevated to a status of frontline performers. The telepathic conversation between all three musicians is staggering, as usual, and the trio becomes a complete, undividable unit.

The album also marks a path towards more composed and less freely improvised music, which has characterized the trio's progression over time. That does not mean of course that the music is restrained in any way, but the composed structures are plainly hearable and strictly adhered to, notwithstanding the enormous degree of freedom applied in the performances themselves. In retrospect this is definitely a brilliant closing chapter to the trio's activity, which was certainly one of the most interesting European Jazz units at the time. Of course for Oleś Brothers this was definitely a period of establishing their position as one of the most talented leading European rhythm sections in parallel to their ever growing career as composers.

It is great to have this album finally available, thanks to the persistence of the Oleś Brothers and of course Maciej Karłowski of FSR, who finally managed to bring this saga to a happy end. The album includes the liner notes by American critic Art Lange, which were written for the intended release on Hatology in 2011, so even that piece of the puzzle was saved. Enjoy!

poniedziałek, 2 stycznia 2017

Piotr Lemańczyk Quart-Er – Live In Klub Żak (2016)

Piotr Lemańczyk Quart-Er

David Kikoski - piano
Walter Smith III - tenor saxophone
Piotr Lemańczyk - bass
Colin Stranahan - drums
Grzegorz Nagórski - trombone (3,6,7)

Live In Klub Żak



SOLITON 580

By Adam Baruch

This is a live recording by a quartet led by Polish Jazz bassist/composer Piotr Lemańczyk, which features three American Jazz musicians: saxophonist Walter Smith III, pianist David Kikoski and drummer Colin Stranahan. Polish trombonist Grzegorz Nagórski joins the quartet on three tracks, expanding the lineup to a quintet. The album presents seven tunes, six of which are original compositions by Lemańczyk and one is a standard.

Although Lemańczyk is definitely one of my favorite contemporary Polish Jazz musicians/composers, this album leaves me with mixed feelings, especially in comparison to his earlier recordings as a leader or sideman. Obviously since the majority of the players on this album are American, the music has almost nothing to do with Polish Jazz and should not be considered as such. Even the compositions by Lemańczyk are not able to save the day, and overall this sounds as just like one of thousands of American Jazz recordings which flood the market and are then immediately forgotten.

Of course these musicians can all play very well and have been doing so since many years, but on the other hand they have been playing the same post-Bebop stuff since their student days at the Berklee College of Music (well just two of the Americans studied there). This album might have been recorded anytime between now and fifty years ago, and we wouldn't be able to tell the difference. In short I can understand the desire to play with renowned musicians, but the fact that those musicians come from the mainstream American scene might prove to be a drawback rather than an advantage.

Of course fans of mainstream American Jazz will find this album as exciting as anything else in that genre, and the two Polish musicians play at least as good as the Americans, if not better. Considering the excellent recording quality and the nice tunes by Lemańczyk, this is still an album worth listening to, but hardly anything that will change the Jazz idiom.

niedziela, 1 stycznia 2017

Auguścik & Jagodziński Trio – Szeptem (2016)

Auguścik & Jagodziński Trio

Grażyna Auguścik - vocals
Andrzej Jagodziński - piano
Adam Cegielski - double bass
Czesław Bartkowski - drums

Szeptem

MTJ 11725



By Adam Baruch

This is an exquisite album by Polish Jazz Diva Grażyna Auguścik recorded with the classic piano trio led by pianist/arranger Andrzej Jagodziński which also includes bassist Adam Cegielski and drummer Czesław Bartkowski. The album presents nine Polish evergreens, beautifully transcribed into the Jazz idiom by Jagodziński. The album is a loving tribute to the Polish popular songbook, collecting nine wonderful ballads written over a period of many years by some of the best Polish composers and lyricists, which points out clearly what t takes to create a great song, which can last for posterity: a beautiful melody and intelligent poetic lyrics.

The songs are performed with a very minimalistic approach. Auguścik sings the melodies in a very straightforward manner, eschewing almost completely the typical Jazz mannerisms and improvisations (except for a few vocalese parts), emphasizing the lyrics which are pronounced clearly and elegantly. The piano trio, which provides the Jazzy background, treads also carefully, with Jagodziński playing the chords behind the vocalist and soloing rather sparingly. It is the rhythm section which keeps the music swinging at all times and doing a superb work at that.

One can only hope that this album will find its way into the hands of the young generation of Polish music connoisseurs, who should be able to discover the treasures of their National musical heritage while listening to this music. However, if this music should reach only listeners in the third age group, it would be tragic overlook. Both Auguścik and Jagodziński should be praised for preserving Polish Culture in general and the Polish musical heritage, which they have been doing for many years. The fascination with music originating from other sources, which often blinds many Polish musicians as to their own roots, is luckily balanced by their activity.

What a great way to start a new year (2017) by writing this review, which talks about old, but not forgotten music, that has been given new life. Blindly idolizing the "new" has proven to be a disastrous path, so please let's enjoy this wondrous journey into the past, for the benefit of the future. Kudos!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...