Pages

piątek, 16 stycznia 2015

Enigmatik Quartet - Yanko (2014)

Enigmatik Quartet

Marcin Świderski - tenor & soprano saxophones
Jacek Cichocki - piano, keyboards, accordion
Piotr Filipowicz - double bass
Łukasz „Samba” Dmochewicz - drums
Mikołaj Wielecki - percussion
Michał Rudaś - vocal


Yanko 

By Maciej Nowotny

Ten kwartet to autorski projekt saksofonisty Marcina Świderskiego. Muzycy są mi właściwie nieznani, z wyjątkiem Piotra Filipowicza, który wydał w 2012 koszmarek zatytułowany "Tribute To Michael Jackson", i Mikołaja Wieleckiego, który z kolei pojawił się na naprawdę zacnym albumie tria Marcina Olaka "Crossing Borders". Zastanawiam się, co sprawia, że tej płyty nie da się słuchać? To prawda, że zagrane to jest przeciętnie - zbyt szybko i za głośno, że koncepcja wykorzystania muzyki ludowej czysto cepeliowska z ducha, że improwizacji, czegoś indywidualnego, niepowtarzalnego, zaskakującego po prostu na tym krążku nie uświadczysz. To chyba jednak nie jest jeszcze najgorsze. Przeraża po prostu płytkość, brak czegoś ciekawego do przekazania, jakiegokolwiek oryginalnego pomysłu. Zastanawia mnie, czego Ci muzycy w życiu słuchali, co czytali, co przeżyli? Jaką wiadomość chcą przekazać myślącemu, czujnemu i czującemu słuchaczowi? Tytuł mówi wszystko: "Yanko" - jakby muzycy w swoim umysłowym i duchowym rozwoju zatrzymali się na etapie lektur dla klasy piątej szkoły podstawowej. Zresztą posłuchajcie sami tej "podróbki" jazzu...


2 komentarze:

  1. Oezu ale koszmar...czy to było nagrywane w windzie? ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten koszmarek Piotra Filipowicz sprzedał się w ponad 4000 egz. i jest to bardzo dobra płyta. Chyba autor recenzji ma słaby gust, albo... go nie ma.

    OdpowiedzUsuń