Marcin Olak - electric and acoustic guitars
Patryk Zakrocki - viola, electric mbira, tuning forks
Mikołaj Wielecki - percussion
Spontaneous Chamber Music Vol. 1
FSR 05/2016
By Piotr Wojdat
Czytelnikom bloga Polish Jazz improwizacja z pewnością kojarzy się przede wszystkim z jazzem. To zrozumiałe i słuszne zarazem - wszak swobodne formy są immanentną cechą tego gatunku muzycznego. Jeśli są dodatkowo poparte dużymi umiejętnościami instrumentalistów wchodzących w artystyczne interakcje, to w dużej mierze stanowią o atrakcyjności wspomnianego nurtu. Improwizacja może mieć jednak mniej skonkretyzowane podłoże gatunkowe i zarazem być wynikiem różnych inspiracji oraz doświadczeń. Przykładem potwierdzającym ten stan rzeczy jest "Spontaneous Chamber Music Vol. 1".
W skład tria, które odpowiada za zawartość omawianej płyty, wchodzą artyści nieszablonowi i charakterystyczni w tym, co robią: gitarzysta Marcin Olak, skrzypek Patryk Zakrocki oraz perkusista Mikołaj Wielecki. Pierwsi dwaj mieli już okazję ze sobą współpracować, m.in. w duecie pod szyldem Ryba czy przy okazji rezydencji hiszpańskiego pianisty Agustiego Fernandeza na Festiwalu Ad Libitum w 2014 roku. Można zatem powiedzieć, że w pewnym sensie szlaki dla muzyków zostały przetarte i panowie mieli już przed nagraniem płyty rozeznanie w swoich umiejętnościach.
"Spontaneous Chamber Music Vol. 1" jest efektem swobodnej, czy jak sugeruje tytuł albumu, spontanicznej improwizacji. Muzyka zawarta na płycie w wielu momentach urzeka filmową narracją i nieoczywistymi rozwiązaniami brzmieniowymi. Niekiedy wprowadza w przyjemny, melancholijny trans, innym razem, ale rzadziej, kojarzy się z eksperymentami w duchu muzyki współczesnej. Bardzo ciekawym zabiegiem jest użycie nietypowych instrumentów: Patryk Zakrocki gra na skrzypcach i altówce, ale stosunkowo często sięga też po afrykańską mbirę elektryczną, co nadaje orientalnego, niemal bajkowego kolorytu. Znakomitym uzupełnieniem jest też wykorzystanie instrumentów perkusyjnych z różnych stron świata przez Mikołaja Wieleckiego znanego między innymi z Ritmodelia czy współpracy z Natalią Przybysz. Nie sposób też nie wspomnieć o Marcinie Olaku, czołowym gitarzyście na naszej scenie, który dobrze czuje się zarówno w repertuarze klasycznym, free jazzowym, orkiestrowym, czy kameralnym. Na "Spontaneous Chamber Music Vol. 1" skupia się raczej na improwizacji w obrębie szeroko pojętej kameralistyki.
Efektem współpracy Olaka, Zakrockiego i Wieleckiego jest wielowymiarowa muzyka. Jej siłą jest autorski charakter, szeroki wachlarz inspiracji oraz dojrzałe i wyważone podejście do improwizacji samej w sobie. Płyta tria dowodzi, że artyści mają wiele ciekawego do powiedzenia, a zarazem odsłania szerokie perspektywy i możliwości dalszej współpracy. A jeśli tak jest w istocie, liczę na to, że na drugą odsłonę tej kolaboracji nie będziemy musieli zbyt długo czekać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz