Pages

sobota, 18 marca 2017

Sławek Jaskułke - Senne (2016)

Sławek Jaskułke

Sławek Jaskułke - upright piano

Senne

MAY ART PRO 2016






By Krzysztof Komorek

Sławek Jaskułke na koniec roku 2016 zaprezentował słuchaczom swoją kolejną autorską płytę. "Senne" to nagrania solowe, koncepcją powracające do muzyki znanej z albumu "Sea". Do nastrojów spokoju, wyciszenia, kontemplacji. Kompozycje powstawały w domu muzyka, a na miejsce zarejestrowania nagrań pianista wybrał położone w Kotlinie Kłodzkiej Studio Monochrom, którego umiejscowienie i otoczenie sprzyjać miały powtórzeniu atmosfery domowego zacisza. 

Płyta powstała w jedno popołudnie, zagrana utwór po utworze, bez powtórek, poprawek i retuszy. Niczym wieczorny koncert dla samego siebie. Zarejestrowany po to, aby mógł ucieszyć jeszcze jedną osobę, bowiem "Senne" najlepiej odbiera się w moim przekonaniu w samotności. Kiedy słuchacz może poczuć, że ten występ przeznaczony jest właśnie dla niego i tylko dla niego. Kiedy staje się ukrytym gdzieś w mroku podsłuchiwaczem. Nawet, jeżeli tych pojedynczych słuchaczy będzie wielu, to "Senne" jest płytą dla właśnie dla tego jednego, choć nie jedynego odbiorcy. 

Album to prawdziwie senny, przy którym łatwo znaleźć uspokojenie i przy którym łatwo będzie zasnąć. Album, dla którego ten sen nie będzie wcale recenzją negatywną (bo nie będzie to w żadnym wypadku stagnacja spowodowana nudą). Ponadto – przynajmniej dla mnie – to płyta, przy której kapitalnie można się budzić, jeżeli tylko nie oczekujemy i nie potrzebujemy pobudki w wojskowym stylu. Sześć stosunkowo długich nagrań (najdłuższy utwór ma ponad 11 minut), minimalistycznie zatytułowanych "S.I.", "S.II" itd. Niecałe pięćdziesiąt minut muzyki, które sennie i szczerze polecam.

Na koniec ciekawostka techniczna. Warto zwrócić bowiem uwagę na wykorzystany w studiu instrument. Materiał z płyty zagrany został na pianinie szwedzkiej marki Billberg, które wyróżnia się między innymi nieco innym strojem (432 Hz, zamiast powszechnie stosowanego 440 Hz).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz