Pages

środa, 11 listopada 2020

Nikola Kołodziejczyk feat. Tomasz Dąbrowski/Samuel Blaser/AUKSO - Suite For Trumpet, Trombone And String Orchestra (2018)

Kołodziejczyk feat. Dąbrowski/Blaser/AUKSO

Nikola Kołodziejczyk - conductor
Tomasz Dąbrowski - trumpet
Samuel Blaser - trombone
AUKSO Chamber Orchestra

Suite For Trumpet, Trombone And String Orchestra



NOWA BRAMA PRO MUSICA 2018

By Alek Jastrzębski

W morzu gatunków i stylów muzycznych od czasu do czasu udaje się napotkać płytę, zwinnie wymykającą się wszelkim konwencjom i próbom generalnej systematyzacji. I nawet kiedy po kilku pierwszych utworach rodzi się w naszej głowie pomysł na przypisanie wydawnictwa do jakiegoś konkretnego gatunku, to kolejne kompozycje bez ostrzeżenia porywają nas na zupełnie inne wody. Nie są to jednak wody ani wrogie, ani niebezpieczne. Za to pełne są harmoniczych skarbów i miłych niespodzianek.

Do takich płyt należy "Suite For Trumpet, Trombone And String Orchestra" Nikoli Kołodziejczyka, będąca godną następczynią "Chord Nation" i "Baroku Progresywnego". I tak jak dwie poprzednie płyty kompozytora, tak i opisywane wydawnictwo stanowi zupełnie odrębny muzyczny ekosystem. Nie ma tu miejsca na powtórki czy trzymanie się sprawdzonych, schematycznych rozwiązań. Kołodziejczyk jest niestrudzonym poszukiwaczem nowych muzycznych smaków. Łączy je odważnie, czasem wręcz brawurowo, zawsze jednak z wdziękiem i finezją. Daje tym samym muzyce wolność, ukazując jej nieskończony potencjał i możliwości, nierzadko pozostawiane za kurtyną gatunków i stylów.

Największe wrażenie wywarło na mnie jednak to, w jaki sposób kompozytor i pianista przekłada dynamikę i moc kwintetu jazzowego na orkiestrę smyczkową i dwóch solistów. Sprawia to, że w żadnym momencie nie możemy być pewni tego, co za chwilę usłyszymy. Ta niepewność jednak ani przez chwilę nie irytuje, a wręcz pociąga. Bez wątpienia ogromna w tym zasługa "chemii" i wzajemnego zaufania, jakie zrodziło się między orkiestrą AUKSO, solistami Tomaszem Dąbrowskim (trąbka) i Samuelem Blaserem (puzon) oraz dyrygentem i kompozytorem Nikolą Kołodziejczykiem. Wątpię, że bez tego możliwe byłyby dwie niezależne, improwizowane linie jazzowego walkingu, grane przez dwa kontrabasy jednocześnie, które możemy usłyszeć w utworze "Free Radicals", czy powierzenie orkiestrze roli, odgrywanej zwykle przez sekcję rytmiczną zespołu jazzowego - chociażby w "Reunion". To samo tyczy się przekazania odpowiedzialności za ruch harmoniczny w "Elegii o 20 VII" w ręce fantastycznej kontrabasistki Barbary Oruby, której muzyczne wybory determinują brzmienie całości.

W tym miejscu warto wspomnieć, że album jest zapisem koncertu z łódzkiego Klubu Wytwórnia, co sprawia, że do ciekawych pomysłów kompozytora i wzajemnego zrozumienia między wykonawcami dołącza magia sali koncertowej, pobudzająca wyobraźnię improwizatorów i ogólny feeling pozostałych muzyków. Może wynika to z tego, że jestem fanem płyt koncertowych i samych koncertów, ale odnoszę wrażenie, że utwór taki, jak choćby "Gestural Improvisation", będący kompozycją z gatunku "guided improvisation", tworzoną na żywo przez zespół na podstawie zdefiniowanych wcześniej gestów dyrygenta, nie wybrzmiałaby z taką samą mocą i uczuciem w hermetycznych warunkach studyjnych. 

"Suite For Trumpet, Trombone And String Orchestra" jest jak nieoczekiwana podróż, wyrywająca nas z marazmu codzienności - otrzeźwia, wyostrza zmysły, rozbudza wyobraźnię i niemożliwą do zaspokojenia chęć poznawania. Stanowi też subtelne przypomnienie o tym, że muzyka istnieje również (a może przede wszystkim?) poza granicami gatunków i że warto się poza te granice wybierać. Dlaczego? Wystarczy odtworzyć płytę - czeka tam na nas godzina i 13 minut kreatywnych odpowiedzi.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz