Pages

wtorek, 16 listopada 2021

Trio_io - New Animals (2021)

Trio_io


Zofia Ilnicka – flet

Łukasz Marciniak- gitara

Jakub Wosik - skrzypce

New Animals (2021)

Wydawca: Antenna Non Grata

Tekst: Szymon Stępnik

Trio_io jest stosunkowo młodym i świeżym zespołem polskiej sceny jazzowej. Brawurowy debiut w postaci "Waves" z 2019 roku przeszedł jednakże bez większego echa. Cóż, niepokojące, post-gatunkowe improwizacje jazzowe nigdy nie cieszyły się szerokim zainteresowaniem publiczności. Cieszy więc fakt, że mimo to Trio_io podąża za ciosem i proponuje kolejny, mocno szalony krążek jakim jest "New Animals" z 2021 roku.

Już pierwsze dźwięki sugerują, że słuchacz nie będzie miał do czynienia ze zwykłą płytą. Niemal każdy instrument jest tu preparowany i wykorzystywany w niecodzienny sposób. Nie brakuje uderzania, szarpania, a także innych alternatywnych sposobów wykorzystania skrzypiec, gitary oraz fletu poprzecznego. Szczególne w tym kontekście uznanie należy się jednak dla Łukasza Marciniaka. Gdyby nie informacja na płycie, iż jest odpowiedzialny za gitarę, nie domyśliłbym się, że ten istrument w ogóle występuje na tym nagraniu! Nie ma tutaj bowiem klasycznych, jazzowych fraz, a raczej struny tworzą nastrój, szaleją, dopowiadają swoje trzy grosze do ogólnego chaosu. Często przypominają skrzypienie starych drzwi lub jakieś elektroniczne trzaski. Coś fenomenalnego.

Każdy utwór zdefiniować można pokrótce jako awangardową, freejazzową improwizację z elementami muzyki folkowej. Nie oddaje to jednak choćby połowy doświadczenia, które oferuje "New Animals". Muzyka wędruje w najgłębsze zakamarki awangardy, nie trzymając się jakichkolwiek utartych konwencji. Pobrzmiewająca wszędzie amelodyjność wcale nie irytuje, a intryguje. Z każdym kolejnym dźwiekiem ciekawość odbiorcy rośnie i stawia on sobie pytanie: "Gdzie jeszcze Ci znakomici muzycy powędrują ze swoimi pomysłami?".

Oprócz wspomnianej preparacji instrumentów, największą siłą albumu zdają się, co zaskakujące, same nazwy poszczególnych utworów. Każdy nosi nazwę na cześć danego zwierzęcia, przez co słuchacz może wyobrazić sobie ich sylwetki malowane muzyką. Udaje się to jednak różnie. O ile "Ants" i "Woodpeckers" (wciąż nie wiem, jak oni osiągnęli takie dźwięki bez syntezatora) są genialne i plastyczne, to jednak trudno powiedzieć co autor miał na myśli w utworach takich jak np. "Llamas" czy "Whales". Niemniej jednak, zabieg ciekawy i godny zwrócenia uwagi.

Awangarda występuje tu przede wszystkim w brzmieniu instrumentów. Rytmicznie jest prosto, bez większych udziwnień. Metrum jest repetytywne i często w klasycznym 4/4. Pozwala to jednak bardziej uwidocznić zabawę z barwą, brzmieniem oraz preparacją instrumentów. Nie każda awangarda musi wydziwniać w sferze rytmicznej, czyż nie?

Moim największym zarzutem dla "New Animals" jest flet. Nie śmiem jednak obrażać umiejętności flecistki, Zofii Ilnickiej. Mam ogromny problem z jego produkcją. Często słychać dmuchanie pustego powietrza lub dźwięki dotykanych przycisków. Być może był to celowy zabieg, ale nie potrafię go kupić. Dla mnie brzmi po prostu niedbale i tak, jakby flet został nagrany trochę na "odwal się".

Podsumowując, choć jest to mój pierwszy kontakt z Trio_io, jestem urzeczony pomysłowością tego zespołu. Każdy utwór jest inny, nie nudzi oraz zachwyca alternatywnym podejściem do grania muzyki. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że zespół zostanie doceniony i bardziej zauważony w polskiej scenie jazzowej. Ci muzycy bez wątpienia na to zasługują.

4 komentarze:

  1. Nie śmię, wydziwniać, dźwięki dotykanych przycisków...
    Dobre.
    Trudny język polski, oj trudny...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba tu chodziło o odgłosy naciskanych przycisków w flecie poprzecznym. Faktycznie, też to zaczęłam słyszeć po tej uwadze. Ciekawa obserwacja.

      Usuń
    2. Fakt, głupi błąd. Mam nadzieję, że czytelnicy wybaczą potknięcie. Postaram się przyłożyć więcej postarania następnym razem. Dzięki za uwagę.

      -autor

      Usuń
  2. Błędy gramatyczne deprecjonują autora. Zawsze warto dać komuś tekst do sprawdzenia. Flet posiada klapy. Wystarczy spędzić kilka minut w internecie przed publikacją... życzę powodzenia w pisaniu recenzji-)

    OdpowiedzUsuń