Pages

poniedziałek, 29 lutego 2016

ELMA - Ad Rem (2016)

ELMA

ELMA - voice
Verneri Pohjola - trumpet
Dominik Wania - piano
Maciej Garbowski - double bass

Ad Rem

HV 0113-2-331



By Maciej Krawiec

Polska wokalistka Elma na swej drugiej płycie „Ad Rem” eksploatuje sprawdzoną na poprzednim albumie formułę osobową i brzmieniową. Towarzyszą jej ponownie Verneri Pohjola na trąbce, Dominik Wania na fortepianie i Maciej Garbowski na kontrabasie. W tym wybornym towarzystwie charakterystyczny śpiew Elmy znów jest partnerem dla pozostałych głosów – jej wokal to równorzędny wobec nich instrument, a nie nośnik literatury.

W dwunastu kompozycjach, z których zdecydowana większość stanowi intymne, wyciszone etiudy, następuje raczej swobodne oscylowanie między kolektywnym konstruowaniem a indywidualną inwencją. Dzięki temu mamy do czynienia z dalece oryginalną, niekonwencjonalną dramaturgią utworów. Gdyby spróbować wymieniać emocje i myśli, z którymi ta różnorodna muzyka się kojarzy, mogłoby to skończyć się zapełnieniem wielu stron treściami wykluczającymi się, zestawionymi na wzór surrealistycznego kolażu. I choć sztuka Elmy inspiruje wyobraźnię do dalekich wojaży w całkiem odmiennych kierunkach, to najlepiej wyruszać w nie słuchając jej, a nie szukając literackich ekwiwalentów. Warto bowiem po prostu oddać się pełnym niespodzianek narracjom muzyków, pozwolić im wieść się w zakamarki ich dusz. Opowieści te wprawiają w osłupienie, a nawet onieśmielają szczerością. Najbardziej efektowną z nich – otwierającą album kompozycję „I'm Ready” – można śmiało przyrównać pod względem siły wyrazu do „Bukolików” kwartetu High Definition.

Jedyny problem, z jakim wiąże się odbiór „Ad Rem”, dotyczy kwestii produkcyjnych: w utworach, gdzie głos Elmy jest wyeksponowany bardziej niż pozostałe instrumenty, razem z nim słyszalny jest nieprzyjazny studyjny szum. Gdy pominie się jednak ten techniczny szczegół, nie ulega wątpliwości, że w warstwie artystycznej „Ad Rem” to muzyka mądrej równowagi między arcypiękną prostotą i klarownością wyrazu a tym, co niejasne, zagadkowe, intrygujące. Cechuje ją przestrzeń, oddech, a nade wszystko – autorskie podejście do sztuki.

niedziela, 28 lutego 2016

5 wieczorów z Peterem Brötzmannem w Pardon, To Tu !!!


6-go marca swoje 75. urodziny będzie obchodził jeden z najważniejszych improwizatorów, saksofonista i malarz Peter Brötzmann. Tego dnia (i przez kolejne cztery) w Pardon, To Tu będziemy mieli możliwość usłyszeć tego wielkiego artystę wraz z innymi wybitnymi muzykami, jakimi są Alexander von Schlippenbach, Toshinori Kondo, Han Bennink, Heather Leigh, Jason Adasiewicz, Steve Noble i John Edwards. Warto dodać, że ostatniego dnia tej pięciodniowej rezydencji (10.03.2016) będziemy mieli nadzwyczajną okazję zobaczenia wszystkich muzyków razem na jednej scenie. 

Peter Brötzmann (ur. 6 marca 1941 w Remscheid) — niemiecki saksofonista i klarnecista jazzowy. Jest uważany za jednego z najważniejszych przedstawicieli free jazzu i muzyki improwizowanej. Jego styl cechuje ostry, nieokrzesany ton, oraz liryczność. Energiczny sposób grania improwizacji przez Brötzmanna został nazwany brötzen, co przysłużyło się do nadania mu przydomku najgłośniejszego saksofonisty świata. Gra również na klarnecie i na węgierskim instrumencie dętym tárogató. Barwa tonu Brötzmanna jest bardzo bezpośrednia, a jego solówki często osiągają dużą intensywność. Nie opuszcza on jednak tradycyjnych struktur jazzowych; motywy odgrywają ważną rolę w jego muzyce, a improwizacje są często oparte na melodii. Te cechy są bliskie stylowi gry Alberta Aylera, którego można uznać za największe źródło inspiracji Brötzmanna. Współpracował m.in. z Anthonym Braxtonem, Donem Cherrym, Cecilem Taylorem, Billem Laswellem i Mikołajem Trzaską. Jego nagrany w 1968 roku album "Machine Gun" jest uznawany za jeden z najważniejszych w historii free jazzu,

5 Nights with Peter Brötzmann [75th Birthday Anniversary]
Niedziela – Czwartek, 06 – 10.03.2016

Bilety:

Niedziela, 06.03.2016 – tba
Poniedziałek, 07.03.2016 – 50 PLN
Wtorek, 08.03.2016 – 50 PLN
Sroda, 09.03.2016 – 50 PLN
Czwartek, 10.03.2016 – 80 PLN

Karnet 5-dniowy (limitowana liczba) – 200 PLN

Peter Brötzmann – tenor/alto saxophone, b-clarinet, tarogato
Alexander von Schlippenbach – fortepian
Han Bennink – perkusja
Heather Leigh – pedal steel guitar
Jason Adasiewicz – wibrafon
John Edwards – kontrabas
Steve Noble – perkusja
Toshinori Kondo – trąbka

Bilety są dostępne w Pardon, To Tu przy barze/za pośrednictwem strony internetowej www.pardontotu.pl lub bezpośrednio przed koncertem. Dla studentów, uczniów, emerytów, bezrobotnych przysługuje – za okazaniem ważnej legitymacji – na każdy koncert zniżka w wysokości 10 pln. Te tzw. wejściówki będzie można zakupić wyłącznie przed samym koncertem "na bramce" (nie w przedsprzedaży) i do wyczerpania zapasów.

piątek, 26 lutego 2016

Vehemence Quartet – Anomalia (2015)

Vehemence Quartet

Wojciech Lichtański - alto saxophone
Mateusz Śliwa - tenor saxophone
Alan Wykpisz - double bass
Szymon Madej - drums

Anomalia

FOR TUNE 0078


By Adam Baruch

This is the debut album by a Polish Jazz ensemble called Vehemence Quartet, which recently managed to draw a lot of attention on the local scene by winning a couple of prestigious competitions. The ensemble comprises of young and highly talented musicians, who have been active in the last few years and recorded assorted albums over time: saxophonists Wojciech Lichtański and Mateusz Śliwa, bassist Alan Wykpisz and drummer Szymon Madej. I had the privilege of hearing the group live just a few weeks ago. The album presents six compositions, five of which are originals (three by Lichtanski and two by Sliwa) and the remaining one is a Wayne Shorter standard.

The unusual double-saxophone front line of the quartet creates immediately an unusual sound effect, which turns out to be working in their favor. The wonderful harmonies achieved by the alto and tenor saxophones are a true revelation. In reality the quartet works shifting between a double saxophone trio and a quartet, which offers a much wider range of possibilities. Both the individual performances and the collective interplays work like a dream, being evidently highly professional and inspired.

The original compositions are all first-rate modern Jazz pieces, which combine the Polish Jazz "streak" of melancholy and lyricism with well developed rhythmic layers, resulting in a most enjoyable and at the same intellectually challenging feast for the ears. Even the interpretation of the standard is original and innovative, which happens rather rarely these days.

Vehemence Quartet is a "classic" example of the young Polish Jazz scene, which boasts with talent and creativity, combining the modern Jazz tradition with contemporary developments, freedom of expression and the drive to push the music forward into terra incognita, a drive that is rarely present these days anywhere else beyond the borders of Poland. Overall this is a very strong debut effort, worth of respect and admiration, and heartwarming considering the future possibilities it holds. Wholeheartedly recommended!

czwartek, 25 lutego 2016

Matusik & Ghostman w Chorzowskim Centrum Kultury


Koncert Matusik & Ghostman inaugurujący działalność muzycznej sceny Galerii Antresola w Chorzowskim Centrum Kultury odbędzie się w dniu 04.03.2016 o godz. 19.00. Galeria Antresola - to nie tylko wystawy, ale także spotkania, koncerty, prezentacje artystyczne, których celem jest zadawanie pytań o kondycję współczesnej kultury lokalnej

Duet Matusik & Ghostman to muzyka pełna przestrzennych, nostalgicznych improwizacji, w której słychać echa jazzu, afrykańskiego etno, kultury żydowskiej, muzyki elektronicznej, alternatywnej i awangardowej. Wokal Ghostmana w swym naturalnym brzmieniu, jak i przetworzony przez efekty, looper i procesory gitarowe, w połączeniu z lirycznym brzmieniem instrumentów klawiszowych Piotra Matusika tworzy bardzo emocjonalną, zmysłową mieszankę dźwięków.

Bilety:10 PLN

więcej informacji i rezerwacja miejsc:
barbara_g@chck.pl tel. 32 349 78 69/63


Piotr Matusik (ur. 05.06.1991 r.) - pianista, kompozytor. Absolwent wydziału jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie fortepianu u prof. dr hab. Wojciecha Niedzieli. Znakomicie odnajduje się w roli sidemana w akustyczno–jazzowym kwartecie skrzypka Bartosza Dworaka, jak i w roli lidera zespołu Piotr Matusik Quartet, wykonując kompozycje Chicka Corei. Poza jazzem zajmuje się również muzyką alternatywną i elektroniczną. Nagrody zespołowe oraz indywidualne: Grand Prix podczas 37 Jazz Juniors, Grand Prix Bielskiej Zadymki Jazzowej, I miejsce w siódmej edycji „Novum Jazz Festiwal” w Łomży (2014), II miejsce podczas International Jazz Contest 2011, III miejsce podczas Krokus Jazz Festiwal 2013, II miejsce podczas Międzynarodowego Konkursu Improwizacji Jazzowej w Katowicach 2015.


Ghostman - wokalista, który studiował na Wydziale Artystycznym Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. Zaczynał od gry na saksofonie, by po dwudziestu latach rozpocząć przygodę ze śpiewaniem. Używa głosu jako instrumentu. Tworzy muzykę na żywo, często przy pomocy loopera i efektów gitarowych. Improwizuje, bawi się brzmieniem, dynamiką, fakturą dźwięku. Jego twórczość jest intuicyjna, świeża i emocjonalna. Ghostman podczas każdego występu eksperymentuje, dociera do niezbadanych wcześniej przestrzeni. W swojej muzyce łączy elementy jazzu, afrykańskiego etno, muzyki elektronicznej oraz popu. Występował z różnymi muzykami i w różnych składach. Zaśpiewał z Bobbym McFerrinem podczas jego koncertów w Zabrzu i Bielsku-Białej. W 2011 roku wraz z gitarzystą Mateuszem Głuszakiem stworzył duet The Sound Apostles. Na początku 2015 roku pojawił się na płycie "One World" Grzecha Piotrowskiego, z którym zaśpiewał już kilkadziesiąt koncertów. Śpiew Ghostmana można również usłyszeć na płytach Golec uOrkiestry, a także Holy Noiz. Jako saksofonista współpracował m.in. z Beatą Bednarz, TGD czy Piotrem Nazarukiem.

wtorek, 23 lutego 2016

Obara International – Live In Mińsk Mazowiecki (2015)

Obara International

Maciej Obara - alto saxophone
Dominik Wania - piano
Tom Arthurs - trumpet
Ole Morten Vågan  - double bass
Gard Nilssen - drums

Live In Mińsk Mazowiecki

FOR TUNE 0080


By Adam Baruch

This is the third album by the international ensemble led by Polish Jazz saxophonist/composer/bandleader Maciej Obara, which includes also Polish pianist Dominik Wania and the Norwegian rhythm section comprising of bassist Ole Morten Vågan  and drummer Gard Nilssen, and which was expanded to a quintet with the addition of British trumpeter Tom Arthurs. The album was recorded live and presents seven original pieces, five of which were composed by Obara and one each by Vagan and Arthurs. The accompanying DVD is a straight-ahead documentation of the concert and offers no additional material.

Listeners familiar with Obara's extensive recording legacy are of course familiar with his extraordinary qualities, but his work with this ensemble surely finds him at his artistic pinnacle. The music, which ideally balances the concept of composed music with the idiom of Free Jazz and extended improvisation, is a wonderful example of what contemporary European Jazz is all about.

With the addition of Arthurs to its ranks, the ensemble, in its classic Jazz Quintet setting, finally reaches the full power of expression, which enables it to present the full scale of solo and group improvisation. The musical approach if completely open, allowing the musicians to make lengthy individual statements, but also to create internal subset ensembles, like duets or trios, which are spontaneously created jus for a relatively brief duration. This fluctuating lineup and constant mutations are both fascinating musically and demanding intellectually, which of course is the best possible combination of stimuli.

The individual contributions by the ensemble members are all stellar. Arthurs is perhaps the best partner that Obara had so far, matching his powers of creativity and his virtuosic skills. Their work together, exchanging licks and playing unisono, is simply breathtaking. Wania consistently makes his way to the very top of European piano players and his brilliant work as soloist and accompanist is unprecedented. The rhythm section supports the soloists with flair and obvious camaraderie, but keeps a distinct identity and contributes solo statements as well.

Overall this is a classic example of European modern Jazz at its best, which is imaginative, creative and highly advanced. Based on the Jazz tradition, it expands the idiom towards new frontiers, keeping it alive and relevant. This is a one-hour concentrated capsule of Jazz at its best, which should keep every connoisseur of good music happy for a very long time. Brilliant from start to finish, this is a nectar we, Jazz enthusiasts, are always thirsty for.

niedziela, 21 lutego 2016

Ryszard Sygitowicz – Bez Grawitacji (2015)

Ryszard Sygitowicz

Ryszard Sygitowicz - guitar
Arkadiusz Żak - bass
Wojciech Morawski - drums
Dariusz Sygitowicz - drums
with
Zbigniew Namysłowski - saxophone

Bez Grawitacji


GAD 029

By Adam Baruch

This is a reissue of an instrumental album by Polish guitarist/composer Ryszard Sygitowicz, which was recorded during several sessions for the Polish Radio and released on a small independent label Wifon in 1985, achieving quite unexpectedly a big success on the local market at the time. This album includes, in addition to the nine tracks that were included on the original album, four bonus tracks originating from the same sessions. The music was recorded mostly in a trio format with bassist Arkadiusz Żak and drummers Dariusz Sygitowicz or Wojciech Morawski. Renowned Polish Jazz saxophonist Zbigniew Namysłowski guests on two tracks and percussionist Adam Lewandowski on one track.

The music is a refined instrumental guitar oriented Jazz-Rock Fusion, which is comparable to similar efforts by Jeff Beck, Carlos Santana and many others and by all means not inferior to any of them. Sygitowicz has a great talent to weave wonderfully melodic themes and play them on his guitar with great feel, tone and skill. As a result these tracks sound as great today as they did at the time they were recorded, losing nothing of their validity over time.

Over the years Sygitowicz was a member of several Polish Rock ensembles and a busy session musician, which resulted in his leaving a mark on dozens of releases by numerous Polish recording artists. He is still very active on the local scene after spending some time in the USA in the late 1980s. In retrospect this album is still a highlight of his career and thanks to the splendid work of GAD Records we are able to enjoy this fabulous music again. Guitar connoisseurs and classic Jazz-Rock Fusion fans should have a field day with this gem!

sobota, 20 lutego 2016

Wisława Szymborska/Tomasz Stańko – Here (2012)

Wisława Szymborska/Tomasz Stańko

Wisława Szymborska - voice
Tomasz Stańko - trumpet

Here

ZNAK 9788324019250




By Adam Baruch

This phenomenal album presents a live recording of a momentous occasion, which pairs the Polish Nobel Laureate, poetess Wisława Szymborska and Poland's most renowned Jazz musician, trumpeter Tomasz Stańko, which took place on the 27th of January, 2009 in Krakow Opera. During the concert Szymborska recited poems from her last book of poetry published while she was still alive (she died almost exactly three years later) entitled "Here" ("Tutaj" in Polish). In between the poems Stańko improvised on solo trumpet a series of themes, inspired by her poems. Of course the seeds of Stańko's album "Wislawa", dedicated to Szymborska and her poetry, recorded three years later, were planted right there and then during this concert.

In 2012 the Polish publishing house Znak published a bilingual edition of "Here", with Polish and English versions of the poems, translated by Clare Cavanagh. That edition includes also this CD with the recording of the concert. This CD is not available separately and is only available with the book.

Polish Jazz and Polish Poetry have been closely related since many decades. Polish poets, musicians and other Artists and Intellectuals always constituted the fertile soil of Polish Culture, even during the dark days of the Socialist Regime, or perhaps especially then. The Poetry & Jazz phenomenon has been documented on Polish Jazz records many times over the last decades, and this album is a significant addition to that splendid tradition.

As Szymborska teasingly states at the opening of the concert, she was there on the stage entirely by mistake, since she came simply to listen to the trumpet… This is not the place to write extensively about Szymborska's poetry, which of course is absolutely marvelous and perhaps the most intelligently minimal piece of Polish poetry ever. Her poems, which I adore for so many years, have always been pearls of wisdom, which reveal new layers of perception every time I read them. It takes time for these poems to sink deeply into one's psyche, and therefore hearing them being recited by the author is a shattering experience. Sadly this experience is only available to listeners who speak the Polish language, although the book which comes with this CD does, as stated above, includes also the English translations of these poems.

Stańko's music does not need any translation of course, and speaks clearly and universally. These solo trumpet improvisations, which are all absolutely brilliant, have a life of their own, regardless of the fact that they were created vis-a-vis the recitation. Stańko is focused, powerful and yet lyrical and mystical, playing brilliantly as only he can, leaving the listeners simply breathless. Of course this is also an extra-rare opportunity to hear Stańko perform on his own, which reveals new facets of his complex artistic persona.

This album is something way beyond being just a piece of plastic, which contains a frozen memory of an event. It symbolizes the epitome of Polish Culture and is a National Treasure in every respect. If it was up to me, a copy of this book and the CD would have a place in every Polish household; alas these are just poetic dreams… If you can get a copy of this, don't dare to think twice!

środa, 17 lutego 2016

Marcin Masecki – Mazurki (2015)

Marcin Masecki

Marcin Masecki - piano

Mazurki

FOR TUNE 0051






By Adam Baruch

This is a solo piano album by Polish Jazz pianist/composer Marcin Masecki, dedicated, as the title suggests, to the Polish folk dance, the mazurka, which is often used in Polish Classical Music, especially by the Polish National composer Frederic Chopin. The album presents ten original compositions, all by Masecki, which are more or less associated with the mazurka. A radio edit of the opening track is added as a bonus track.

Masecki, the enfant terrible of Polish Jazz, is one of the most unconventional musical personalities on the local scene. A recognized brilliant Classical pianist, he completely disregards all conventions and does only what he considers is worth pursuing, recording a series of bold, unconventional and often plainly insulting albums, slaughtering holy cows like there is no tomorrow. Obviously his music is often at the epicenter of heated discussions between his fans and supporters and his critics.

On this album Masecki continues his interest in Polish musical folklore, having previously recorded an album dedicated to another Polish folk dance, the polonaise. It is also worth to mention that other Polish Jazz pianists, like Piotr Orzechowski, also recorded solo piano albums dedicated to Polish folk dances, like the oberek in Orzechowski's case.

Although I usually like Masecki's music very much, I find this project less convincing. The ten pieces present here, clearly linked to the mazurka, sound quite mechanical and unnatural to me, simply not connecting the dots. Obviously Masecki had a clear idea behind what he wanted to achieve here, but I fail to see what it might be. There are numerous transformations and variations on the basic mazurka form, but they sound to me as if a computer program was generating these variations given some basic parameters. This is definitely an intellectual exercise, but I fail to find any emotional involvement or the reasoning behind it.

Of course it is quite possible that it is only my personal shortcoming being unable to enjoy this music, but so far this is the weakest Masecki's project as far as I am concerned. Of course he'll surely surprise us all shortly with another of his brilliant ideas.

poniedziałek, 15 lutego 2016

KREACJE/ZDERZENIA - ART OF IMPROVISATION CREATIVE FESTIVAL 2016


Rusza nabór zgłoszeń do KREACJI i ZDERZEŃ w ramach ART OF IMPROVISATION CREATIVE FESTIVAL !!!

WROCŁAWSKIE CENTRUM KULTURY AGORA PO RAZ KOLEJNY ORGANIZUJE KONKURS DLA MŁODYCH ARTYSTÓW IMPROWIZUJĄCYCH. JEŚLI IMPROWIZUJESZ – ZGŁOŚ SIĘ, WYSTĄP NA MIĘDZYNARODOWYM FESTIWALU ART OF IMPROVISATION I WYGRAJ 2000 zł!

KREACJE to część festiwalu poświęcona młodym artystom (18-40 lat) prezentujących różnorodne formy improwizowane w oparciu o muzykę, teatr, performance czy formy interdyscyplinarne. KREACJE umożliwiają najzdolniejszym improwizatorom młodego pokolenia zaprezentować swoją twórczość szerszej publiczności. Następstwem KREACJI są ZDERZENIA czyli koncerty/ performance losowo wyłonionych duetów lub trio. Składy ad hoc to spore wyzwanie i jednocześnie świetna okazja do stworzenia unikalnych, intrygujących i świeżych połączeń artystycznych.

W tym roku postanowiliśmy zmienić zasady nagradzania najlepszych artystów i wyłonić dwóch zwycięzców. Pierwsza kategoria to Osobowość KREACJI i ZDERZEŃ – nagroda dla artysty, który wyróżnił się w konkursie jako indywidualność. Drugą kategorią będzie Skład ZDERZEŃ – nagrodzony zostanie najlepszy zdaniem jury duet lub trio wyłonione drogą losowania w trakcie ZDERZEŃ.

Nagrody:
2000 PLN dla laureata Osobowości KREACJI i ZDERZEŃ
3000 PLN dla najlepszego składu ZDERZEŃ

Wszyscy uczestnicy KREACJI otrzymują ponadto możliwość odbycia sesji w studiu nagrań CK AGORA. Uczestnicy KREACJI mają wstęp wolny na wszystkie wydarzenia w ramach ART OF IMPROVISATION Creative Festival. CK Agora zapewnia również noclegi w czasie trwania projektu KREACJI i ZDERZEŃ, tak, aby w pełni mogli wykorzystać spędzony czas na wspólnym graniu, budowaniu kontaktów z innymi artystami i publicznością czy planowaniu przyszłych projektów.

Na zgłoszenia czekamy do 6 maja 2016! Termin Kreacji i Zderzeń 9-11 czerwca 2016r.

Koordynator: Marta Kozłowska
tel.: 71 325-14-83, w. 123

niedziela, 14 lutego 2016

Przemek Dyakowski/Take It Easy IV – Swing! (2015)

Przemek Dyakowski/Take It Easy IV

Joanna Knitter - vocals
Przemek Dyakowski - saxophone
Wojciech Staroniewicz - saxophone
Dominik Bukowski - vibraphone
Artur Jurek - keyboards
Janusz Mackiewicz - bass
Tomasz Sowiński - drums

Swing!

ALLEGRO 032

By Adam Baruch

This is a live recording of a concert that celebrated the 80th Birthday Anniversary of the veteran Polish Jazz saxophonist Przemek Dyakowski. The music, recorded at Radio Gdańsk, was performed by a group of Dyakowski's friends, which included, in addition to him of course, vocalist Joanna Knitter, saxophonist Wojciech Staroniewicz, vibraphonist Dominik Bukowski, keyboardist Artur Jurek (who also arranged all the songs), bassist Janusz Mackiewicz and drummer Tomasz Sowiński. A few guest musicians also took part in the proceedings. The album presents eight songs (and a bonus track with vocalese by Hanna Banaszak), seven of which are originals: two each by Staroniewicz and Knitter, and one each by Dyakowski, Bukowski and Mackiewicz. Knitter also wrote the lyrics (in English) to all these original songs. The last song is a standard.

The music is exactly what the album's title promises: a set of songs kept within the mainstream Jazz tradition, all of which sound as if they were well known Jazz standards, which of course means that they are all beautifully crafted to the highest standard. The performances are also excellent, executed with flair and obvious professionalism, spiced with many beautiful solos. The relaxed atmosphere and good sound make the music flow smoothly from one song to another, with an overall effect of joyous occasion and great fun had by all the musicians present

Knitter manages to pass the test of singing in English, which usually has a disastrous result on Polish Jazz albums. Her pronunciation, although obviously non-English, is charming enough and highly musical, which makes the overall result comparable to other great non-native English language singers. Her singing here and her warm timbre fit the general concept of the music like a glove. Her lyrics are also quite excellent, so she comes out of this recording definitely on the winning side.

Overall this album is definitely as good, if not better, than most American mainstream/Swing albums, and the original music herein is way better, which of course means that Polish Jazz is not inferior anymore to anything from across the pond.

piątek, 12 lutego 2016

Sławek Jaskułke Trio - ON (2015)

Sławek Jaskułke Trio

Sławek Jaskułke - piano
Max Mucha - double bass
Krzysztof Dziedzic - drums

ON

Jazz Sound 2015




By Maciej Krawiec

Sławek Jaskułke po dziesięcioletniej przerwie od gry w trio wraca z albumem nagranym w tej formule. W tym okresie skupiał się na grze solowej, w duecie oraz większych składach. I choć, jak pianista sam przyznaje, muzykowanie solo pozostaje dla niego najważniejszym obszarem działań, to tym razem jazzowe trio stało się płaszczyzną dla jego artystycznego wyrazu na płycie „ON”. Liderowi towarzyszą Max Mucha na kontrabasie i Krzysztof Dziedzic na perkusji.

Na albumie znalazło się osiem kompozycji, wszystkie z nich autorstwa Jaskułkego. Ponoć pierwotnym zamysłem lidera było nagranie płyty z rockowym pazurem, mającej stanowić ekspozycję „męskiego, ostrego, dynamicznego grania”. To obiecuje utwór otwierający krążek pt. „Bueya” i ów żywioł wraca jeszcze kilkakrotnie („Know”, „On”, „Yelon”), ale nie mniej ważne na nim są nastroje liryczne w duchu jazzowych ballad („Lefu”) czy te właściwe muzyce popularnej („Kinia”, „Mary”). Są one wykonane – jak przystało na doświadczonych artystów o rozpoznawalnym stylu – bardzo sprawnie: te dynamiczne z werwą i ostrością, zaś liryczne z wyczuciem i subtelnością. Niezłe tematy Jaskułkego wpadają w ucho, dzięki czemu odbiór albumu przynosi pewną przyjemność. 

Nie jest to jednak muzyka, która może czymkolwiek zaskoczyć: ani interesującą progresją utworów, ani szczególnie pomysłowym wypełnieniem nadanych struktur. Chwilami dziwi wręcz kurczowe trzymanie się przez artystów jednego klucza wykonawczego. Wydaje się jednak pewne, że obecna na „ON” komunikatywna muzykalność i rzetelność realizacji znajdzie szeroką rzeszę entuzjastów, czemu pomoże również oryginalna szata graficzna albumu zaprojektowana przez Oskara Podolskiego. Ci zaś, którzy pragną być przez sztukę zaintrygowani, poruszeni, wzburzeni – tych doznań na nowej płycie Jaskułkego raczej nie odnajdą.

czwartek, 11 lutego 2016

Confusion Project – The Future Starts Now (2015)

Confusion Project

Michał Ciesielski - piano
Piotr Gierszewski - bass
Adam Golicki - drums

The Future Starts Now

BCD 37




By Adam Baruch

This is the second album by young Polish trio called Confusion Project, which comprises of pianist/composer Michał Ciesielski, bassist Piotr Gierszewski and drummer Adam Golicki. The album presents seven tracks, six of which are original compositions by Ciesielski and one is the trio's interpretation of a John Coltrane tune.

This album continues the modus operandi presented on the trio's debut from a couple of years earlier; piano trio with electric bass, playing mostly original music in a Fusion oriented manner with strong Classical music influences recognized in the pianist's approach to the instrument. There is no real progress from the debut and it sounds mostly as "more of the same".

The performances by all the trio members are accomplished and technically excellent in every respect: Ciesielski is a very skillful player and writes nice tunes, Gierszewski plays a great Funky bass guitar barrage and Golicki keeps the time like a chronometer. The only problem is that this music is not really going anywhere… Once it is over, at least in my case, it is easily forgotten.

I'm sure that these talented young musicians have a lot of potential and it is only a matter of finding the right formula which will take their music to the next level. It has not happened on this album, but it surely will happen one day.

Overall this is a nice Fusion album with a lot of interesting solos, especially by the bass player and some inspired moments, which should keep the average Fusion listener happy. Mind you this album is way better that most other contemporary Fusion albums, which have no musical contents whatsoever except for excessive and repetitious doodling, so here we are: quality is relative.

środa, 10 lutego 2016

Muniak/Mencel/von Hombracht/Tanschek - Contemplation (2015)

Muniak/Mencel/von Hombracht/Tanschek

Janusz Muniak - saxophone
Joachim Mencel - piano
Willem von Hombracht - bass
Harry Tanschek - drums

Contemplation

INSPIRAFON 03


By Adam Baruch

This is a long awaited recording by the legendary Polish Jazz saxophonist/composer Janusz Muniak, recorded in a classic quartet setting with Polish pianist Joachim Mencel, American bassist Willem von Hombracht and Austrian drummer Harry Tanschek. Together they perform nine tunes, eight of which are standards and one is an original composition by Muniak.

Although the album is credited to all four quartet members, it is obvious that it celebrates the participation of Muniak, who last recorded an album in 2002, i.e. ten years before this material was recorded three years before it was released. Muniak's original composition on this album is the title track of that previous album.

It is obviously almost impossible to be even seemingly objective abut this music considering the legendary figure of the leader, who is without a doubt one of the great Godfathers of Polish Jazz. The album is entirely immersed in the mainstream Jazz idiom, both as far as the music which is being performed and the way it is performed. Muniak's tone is still intact, although he plays mostly softly and keeps his phrases short and sweet. The piano trio supporting him is solid and very amicable, supporting the leader all the way through. Everybody is extremely cautious, trying to be gentle and round, which means there are risks being taken at all.

In many respects this album makes me sad and reflective, as it points out that time is not standing still for anybody. Overall this is a nice mainstream album, no surprises, no risks, no news, a gentle wave of hand by a great Master saying "I can still do it". Respect!

niedziela, 7 lutego 2016

Raphael Rogiński - Raphael Rogiński Plays John Coltrane And Langston Hughes. African Mystic Music (2015)

Raphael Rogiński

Raphael Rogiński - guitars
Natalia Przybysz - voice

Raphael Rogiński Plays John Coltrane And Langston Hughes. African Mystic Music

BRPOP13



By Bartek Chaciński

To szczególny wyjątek od reguły, która mówi mi, żeby wyśmiewać populistów. Seria płytowa Populista nie schlebia jednak masowym gustom. O tyle różni się od reszty katalogu wytwórni Bôłt, że z reguły podejmuje dialog z dziełami bardzo znanymi. Czasem nawet stosunkowo popularnymi lub przynajmniej przystępnymi. Nowa płyta Raphaela Rogińskiego do tej definicji pasuje idealnie. To brawurowe, olśniewające artystycznie spotkanie z repertuarem Johna Coltrane’a. Skądinąd tym z bardziej popularnych i głównie raczej przystępnych płyt - "Giant Steps" i "Blue Train". Do tego mamy utwór "Grand Central" znany z wersji nagranej z kwintetem Cannonballa Adderleya, "Lonnie’s Lament" (LP "Crescent"), "Equinox" ("Coltrane’s Sound") i "Seraphic Light" otwierający płytę "Stellar Regions". Więc powiedzmy, że jeśli populizm, to tylko w doborze materiału ("My Favorite Things" się nie załapało, ale chodziło o kompozycje Coltrane’a, a to już standard). Poza tym większości materiału fani Coltrane’a nie rozpoznają. Bardziej nawet niż miłośnicy Bacha na wydanej kilka lat temu płycie Rogińskiego "Bach Bleach".

I bardzo dobrze zresztą. Wprawdzie Rogiński dość dokładnie przepisywał melodie Coltrane’a (trzeba mu zaufać w tej kwestii), to całkowicie wyjął je z kontekstu jazzowego i nierzadko podał w zupełnie innym tempie. Album "Raphael Rogiński Plays John Coltrane And Langston Hughes. African Mystic Music" ma poza tym konsekwentnie afrykański charakter. Autor aranżacji swoją gitarę wykorzystuje jak etniczny instrument z Czarnego Lądu. Poddał ją preparacji i gra w bardzo szczególny sposób – tak, by wydobyć rytmiczne walory instrumentu. Znam wielu gitarzystów sprawnie posługujących się technikami fingerpicking, ale nawet na ich tle Rogiński jest wyjątkowym muzykiem. W dodatku album nie jest efektem żmudnych tygodni nagrań – to wszystko Raphael jest w stanie odtworzyć na żywo, prawdę mówiąc (jeśli brać pod uwagę premierowy koncert w Pardon To Tu) w jeszcze bardziej imponującej wersji. Również "Equinox", gdzie pod względem zagęszczenia, swoistej elegancji, a zarazem nastawienia na wirtuozerię jego gitara przypomina momentami brzmieniem 21-strunową korę. W bardziej rozpoznawalnych, wzruszających tematach jak "Naima" (skądinąd jest to wersja genialna) i "Lonnie’s Lament" dochodzi Rogiński do tego poziomu skupienia, co Derek Bailey w swoich wersjach standardów na płycie "Ballads". Tyle że to skupienie wydaje się osiągać nie poprzez intelektualne studia nad improwizacją, tylko przez otwarcie się na trans i eksponowanie obecnego w oryginałach uduchowienia.

Powyższe porównanie w istocie dość odległych płyt (sam styl Baileya można by na upartego znaleźć tylko we wspomnianym już "Grand Central") jest wynikiem pewnej trudności z zestawianiem tego albumu z czymkolwiek. Mało znam tak fascynujących solowych albumów instrumentalnych. Choć właśnie – jest tu przecież, w tych dwóch autorskich kompozycjach Rogińskiego do tekstów Langstona Hughesa, pewne wsparcie. Pojawia się Natalia Przybysz, która – ostatnio ewidentnie na fali – porzuca swój styl śpiewania, by pomedytować głosem w piękny, powyciągany bluesowo sposób, kolebiąc się i naginając granice tonacji. Przypomina mi to (w utworze "Walkers With The Dawn") naiwny styl wokalny Lonniego Holleya, co potwierdzałoby intencje poszukiwań porzuconych wątków w kręgach kultury afroamerykańskiej. A przy tym pomysł sprowadzania wielkiej błyszczącej klasyki na poziom niezwykle przyziemny, jak to lubi mówić Raphael Rogiński – na poziom opowieści przy ognisku. Drugi utwór z Natalią "The Negro Speaks Of Rivers" ma jeszcze bardziej zdecydowanie bluesowy charakter. Oba pozostawiają wrażenie świetnie odegranej roli drugoplanowej. Już się cieszę na kolejne wspólne przedsięwzięcia tych dwojga. Bo co do następnych pomysłów Rogińskiego na dekonstrukcję klasyków, jestem pewny, że się pojawią. Nieśmiało liczyłbym na Alberta Aylera (byłoby wtedy w sumie swoiste A-B-C), ale może do Aylera Rogiński ma stosunek zbyt bliski i zbyt emocjonalny, żeby go wyjąć z kontekstu.

sobota, 6 lutego 2016

Marcin Łosik Trio – Emotional Phrasing (2015)

Marcin Łosik Trio

Marcin Łosik - piano
Ksawery Wójciński - bass
Robert Rasz - drums

Emotional Phrasing

DOT TIME 9037




By Adam Baruch

This is the debut album by Polish Jazz pianist/composer Marcin Łosik, recorded in a classic piano trio format with bassist Ksawery Wójciński and drummer Robert Rasz. It presents eight original compositions, all by Łosik.

From the very onset of the music it is immediately clear that Łosik is yet another representative of the incredibly talented new wave of Polish Jazz pianists/composers that is erupting on the local scene in the last decade. His highly sensitive, versatile and emotional piano playing is completely inconsistent with his age and so are his compositional abilities, which are revealed in full herein.

The music reflects beautifully the typical Polish approach to Jazz composition, which merges lyricism and romanticism with highly advanced harmonic development, leaving enough breathing space and air for the musicians to express themselves and to have a mystery element floating somewhere between the notes. All eight compositions are equally interesting and intelligent, which by itself is already an outstanding achievement.

The individual contributions by the trio members are all stellar, but all quite different from each other. Losik plays with passion but strokes the keys delicately and with great sensitivity, improvising elegantly and often playing around with the tempi, which could be well described by the album's title. He leaves a lot of space for Wójciński, who is carrying the burden of the metronome brilliantly along the way but also plays several dazzling solos. I must say that this is definitely some the best playing I have heard by Wójciński over the years, solid, precise, highly melodic and technically brilliant. Rasz keeps his drumming well in check, painting the rhythmic textures amicably and most of all not trying to dominate the music. As a trio these musicians function as close to perfection as one might expect, obviously communicating and cooperating at all times.

If this is what Łosik is able to show us on his debut album, it becomes truly frightening to contemplate what he can achieve in a decade. The young European musicians of today show a level of education and proficiency which musicians half a century ago achieved only after decades of playing experience. In any case this is definitely a most impressive debut, which deserves the attention of all fans of European Jazz, wherever they might be. Well done indeed!

czwartek, 4 lutego 2016

Premiera nowej płyty ELMY !!!

ELMA

ELMA - voice
Verneri Pohjola - trumpet
Dominik Wania - piano
Maciej Garbowski - double bass

Ad Rem

Hevhetia



Czy zespołowa swobodna improwizacja musi być emanacją przypadkowości i chaosu? Nie. Może być przestrzenna, melodyjna, subtelna, refleksyjna, z finezyjną szaradą kontrapunktów i miejscem dla koronkowych detali. Może być kobieca… Suita "Ad Rem" to opowieść o sennym marzeniu i zaproszenie do kontemplacji. Po znakomicie przyjętym w 2014 roku albumie „Hic Et Nunc” (iMp 2014), kolejna odsłona muzyki kwartetu ELMY. Album "Ad Rem" wydany zostanie w połowie lutego przez słowacką wytwórnię Hevhetia.

ELMA-wokalistka, improwizatorka, kompozytorka, muzykoterapeutka. Absolwentka Krakowskiej Szkoły Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w klasie Marka Bałaty oraz Queen Margaret University w Edynburgu. Bezkompromisowo oryginalna, przełamująca konwencje, posługująca się szerokim spektrum barw i środków ekspresji. Jej debiut fonograficzny "Hic Et Nunc" (iMp 2014), nagrany w kwartecie z Vernerim Pohjolą, Dominikiem Wanią i Maciejem Garbowskim, wywołał sporo zamieszania, znalazł się na podiach recenzenckich rankingów Polish Jazzu, Jazzarium i JazzPressu, otrzymując wizytówkę jednego z najbardziej sensacyjnych wydarzeń w polskiej wokalistyce jazzowej ostatnich lat.

Verneri Pohjola - jedna z najjaśniejszych gwiazd współczesnego fińskiego jazzu. Doceniany na scenie międzynarodowej, nagrywał z ogromnym powodzeniem dla wytwórni ACT, obecnie dla Edition Records. Ceniony za unikalne brzmienie, finezyjne kompozycje i twórczą wszechstronność, dzięki której koncertuje i nagrywa z muzykami o różnych muzycznych korzeniach.

Dominik Wania - absolwent Akademii Muzycznej w Krakowie oraz wydziału jazzu New England Conservatory of Music w Bostonie (USA). Współpracuje ze znakomitościami polskiej i zagranicznej sceny jazzowej, jak np. Tomasz Stańko, Piotr Baron, Jacek Kochan, Bronisław Suchanek, Zbigniew Wegehaupt, Marcus Miller, Joey Baron, Anders Jormin, Lee Konitz, David Liebman, George Garzone, Eddie Henderson, Nguyen Le, Gary Thomas, Marilyn Mazur. Jest adiunktem w Katedrze Muzyki Współczesnej, Jazzu i Perkusji w Akademii Muzycznej w Krakowie oraz wykładowcą w Instytucie Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. Laureat wielu nagród. Za swój pierwszy autorski album - Dominik Wania Trio "RAVEL"- otrzymał dwa Fryderyki.

Maciej Garbowski - absolwent Instytutu Jazzu oraz Wydziału Instrumentalnego Akademii Muzycznej w Katowicach. Współtwórca uznanego w kraju i za granicą tria RGG. Pomysłodawca i realizator projektu iMp International Musical Project. Wykładowca klasy kontrabasu i gitary basowej Akademii Muzycznej w Katowicach. Laureat licznych nagród. Współpraca: RGG, Maciej Obara Trio, Orkiestra Kameralna Aukso, Tomasz Stańko, Terje Rypdal, Thomas Gustafsson, Jon Fält, Antoine Roney, Anders Jormin, Lena Willemark, Jan "Ptaszyn" Wróblewski i in.

wtorek, 2 lutego 2016

Urodzinowy koncert Pawła Kaczmarczyka !!!


Serdecznie zapraszamy na specjalny, urodzinowy koncert Pawła Kaczmarczyka! Krakowski pianista i kompozytor zaprezentuje przekrojowy materiał ze swojej dotychczasowej twórczości. Obok solenizanta na scenie pojawią się muzycy współtworzący Paweł Kaczmarczyk Audiofeeling Trio: Dawid Fortuna (perkusja) oraz nowy członek zespołu - Jakub Dworak (kontrabas).

Paweł Kaczmarczyk – piano
Jakub Dworak - double bass
Dawid Fortuna – drums

Data: 6.02.2016
Godz: 21:30
Bilety: 35 zł (przedsprzedaż/studenckie)/45 zł (w dniu koncertu)
Rezerwacja miejsc: rezerwujestolik@gmail.com lub 12 421 57 41
Rezerwacja miejsc możliwa po zakupie biletów.

PAWEŁ KACZMARCZYK

Ur. 8. lutego 1984 roku w Krakowie – polski pianista, aranżer, kompozytor i sideman. „Słuchając, jak Paweł Kaczmarczyk wydobywa dźwięki z klawiszy, możemy zrozumieć, na czym polega pełnokrwista, pełna zaangażowania pianistyka jazzowa.”Howard Reich – CHICAGO TRIBUNE. Trzeci album artysty „Complexity in Simplicity” wydany dla prestiżowej wytwórni ACT Music otworzył pianiście drzwi do międzynarodowej kariery. Płyta została uznana „Albumem Roku”, a Paweł Kaczmarczyk „Pianistą Roku” (JAZZ FORUM). Laureat nagrody „Kulturalne Odloty Gazety Wyborczej”w kategorii „Artysta Roku 2009” oraz zdobywca „Oskarów Jazzowych” – Grand Prix Jazz Melomani w kategoriach: Nowa Nadzieja, Artysta Roku, Album Roku. Był dwukrotnie nominowany do nagrody „FRYDERYK” w kategoriach: Jazzowy Muzyk Roku, Fonograficzny Debiut Roku. Koncertuje na całym świecie m.in. w Europie, USA, Indiach, Afryce, Azji i Półwyspie Arabskim. Występował i współpracował z artystami światowego formatu takimi jak: Lee Konitz, Jon Christensen, Mino Cinelu, Emil Mangelsdorff, , Poogie Bell, Hadrien Feraud, Eivind Aarset, Arild Andersen, Theodosii Spassov, Janusz Muniak, Piotr Wojtasik, Adam Pierończyk, Zbigniew Namysłowski.

JAKUB DWORAK

Kontrabasista, zdobywca wielu nagród na konkursach polskich i międzynarodowych m.in. Nagroda indywidualna na „Krokus Jazz Festiwal” Jelenia Góra 2013, I nagroda z zespołem NSI na 39. Festiwalu „Klucz do kariery” Gorzów Wielkopolski 2013, I nagroda z zespolem Bartosz Dworak Quartet na 37. Festiwalu „Jazz Juniors” Kraków 2013, I nagroda z zespolem Bartosz Dworak Quartet na „Lotos Jazz Festival” Bielsko-Biała 2014, Nagroda indywidualna na 50. Festiwalu „Jazz nad Odrą” Wrocław 2014. Miał przyjemność występowania na jednej scenie ze znakomitymi muzykami takimi jak: Arek Skolik, Janusz Muniak, Piotr Baron, Piotr Wyleżoł, Urszula Dudziak, Krystyna Prońko, Lora Szafran. Absolwent Akademii Muzycznej w Katowicach.

DAWID FORTUNA

Jest absolwentem bydgoskiej szkoły muzycznej im. Artura Rubinsteina gdzie uczył się pod okiem znakomitego pedagoga Mirosława Żyty oraz absolwentem Akademii Muzycznej w Krakowie na wydziale muzyki klasycznej oraz jazzowej. Jego dotychczasowe osiągnięcia to udział w konkursach m. in. na Krokus Jazz Festiwal, Bielskiej Zadymce Jazzowej, Jazz nad Odrą (wyróżnienie - 2008), zwycięstwo w Międzynarodowym Konkursie Młodych Zespołów Jazzowych Jazz Juniors 2011 z zespołem PeGaPoFo oraz rok później z zespołem NSI, udział w festiwalach w Polsce i zagranicą oraz przede wszystkim występy ze znakomitymi polskimi jazzmanami. Mimo młodego wieku od niedawna jest członkiem kwintetu Zbigniewa Namysłowskiego oraz zespołu New Bone. Był także członkiem kwartetu Zbigniewa Wegehaupta. Wraz z kolegami - Henrykiem Gradusem i Kubą Płużkiem współtworzą obiecującą formację - TTS Trio. Miał okazje występować m.in. z Januszem Muniakiem, Tomaszem Stańko, Leszkiem Możdżerem, Adamem Pierończykiem, Joachimem Menclem, Wojciechem Groborzem, Dominikiem Wanią, Sebastianem Bernatowiczem, Wojciechem Karolakiem, Agą Zaryan, Jerzym Małkiem.

poniedziałek, 1 lutego 2016

Zawadzki/Praśniewski/Wośko – Tage (2013)

Zawadzki/Praśniewski/Wośko

Sebastian Zawadzki - piano
Mariusz Praśniewski - double bass
Radek Wośko drums

Tage

MULTIKULTI MPJ 009



By Adam Baruch

This is the debut album by a young Polish Jazz trio comprising of pianist Sebastian Zawadzki, bassist Mariusz Praśniewski and drummer Radek Wośko. The album was recorded in Odense (Denmark) where the trio members studied music at the time of the recording at the local Academy, where many other Polish musicians also study music in the last decade. The album presents eight original compositions, five by Zawadzki, one by Wosko and two collective compositions by all three members of the trio.

Although recorded at the early stages of their career, this album shows the musicians searching and exploring the Jazz idiom with a youthful carefree approach, not yet bounded by convention and "proper" norms. The music is melodic and falls within the mainstream classic piano trio setting, but it is also pretty adventurous and at times even unconventional.

Technically both the pianist and the rhythm section are proficient and sound professional. Zawadzki shows early signs of his brilliant technique, which will blossom a bit later, as evident on his subsequent albums. Praśniewski plays beautifully, with great feel and intrinsic melodious elegance, always exactly when his support is needed, and so does Wośko, who manages to keep the volume of his drums at a suitable level, not being obstructive with his solo spots being truly inspired.

The two collective compositions are much more open and improvised than the strictly composed pieces, and are the highlights of this album, showing the trio's experimentation and more ambitious approach. Zawadzki's tunes are a bit too sweet at times, but definitely not crossing over into the sugary muzak. Overall a very impressive debut, which is just a glimpse at these talented young musicians, a sonic document caught for posterity. It is definitely nothing to be ashamed of and can be proudly mentioned in their respective CVs as a jumpstart success.