Pages

piątek, 27 stycznia 2023

Aleksandra Kutrzepa Quartet feat. Piotr Damasiewicz - Pustó Noc (2022)

Aleksandra Kutrzepa Quartet feat. Piotr Damasiewicz

Aleksandra Kutrzepa - violin, voice
Bartłomiej Garczyński - guitar
Michał Studniarek - bass
Robert Kutrzepa - drums
Piotr Damasiewicz - trumpet
Daniela Drążkowska - vocal
Anna Szreder - voice

Pustó Noc (2022)

Tekst: Szymon Stępnik

“Pusta noc” to niezwykły i wciąż żywy na Kaszubach obyczaj. Dotyczy on wigilii nocy przed pogrzebem zmarłego. Ludzie gromadzą się wtedy w jego domu, aby odmówić różaniec. Pozostają w nim aż do rana i śpiewają właściwe sobie pieśni. Najbardziej jednak intrygującym faktem jest to, że Aleksandra Kutrzepa Quartet wraz z Piotrem Damasiewiczem postanowili zinterpretować te pieśni w konwencji muzyki jazzowej.

Liderka zespołu jest absolwentką Akademii Muzycznej w Katowicach - Wydziału Jazzu i Muzyki Estradowej, w klasie skrzypiec dra Henryka Gembalskiego. Na tym też instrumencie gra na płycie Pustó Noc. Swoje solidne trzy grosze dorzucił też Piotr Damasiewicz - laureat nagrody Fryderyka w kategorii Jazzowy Debiut roku 2012 za album Hadrony, a także twórca takich dzieł, jak choćby „Alaman”, „Imprographic” czy „Mnemotaksja”. Oprócz nich występują również Bartłomiej Garczyński, Michał Studniarek, Robert Kutrzepa, Daniela Drążka oraz Anna Szreder. W ten sposób udało się stworzyć intrygujący skład, który podjął się tego niecodziennego projektu.

Pierwszy utwór “Już leżę śmiercią uśpiony” rozpoczyna się typowo folkową przyśpiewką, wprowadzającą w klimat koncepcji albumu. Później rozpoczyna się fenomenalne free jazzowe szaleństwo, potrafiące przeszyć na wskroś duszę człowieka i przejąć ładunkiem emocjonalnym. Utwór kończy się powtórzeniem początkowego motywu zagranym solo przez same skrzypce, co tworzy bardzo przyjemną i spójną klamrę.

Druga pozycja na płycie to już prawdziwy popis skrzypaczki. Choć zdaje się ona jak mantrę powtarzać główny motyw, to jednak pewne niuanse w grze i niesamowicie płynne stosowanie flażoletów, przejścia do wysokich rejestrów - wszystko tworzy niesamowity obraz potencjału drzemiącego w młodej artystce. To właśnie popisy techniczne zdają się być główną siłą nagrania.

Dopiero w “Barbaro święta, Perło Jezusowa” do głosu dochodzi gitara. Tym samym docenić należy, że instrumenty używane są w przemyślany sposób - ich użycie jest przemyślane i w żadnym wypadku chaotyczne. Po początkowym, nudnym niestety zawodzeniu melodycznym, słyszymy niesamowitą solówkę na skrzypcach. Co ciekawe, doświadczamy trochę swingu i również brawurowej gry trąbki Piotra Damasiewicza, który udowadnia tutaj, że w istocie jest jednym z najciekawszych trębaczy na polskim rynku jazzowym.

Trochę szkoda, że na albumie de facto nie ma za bardzo utworów, w której mogliby lśnić również pozostali instrumentaliści. Bartłomiej Garczyński miał co prawda solówkę w utworze “Odpocznij nasz bracie miły”, ale to zdecydowanie za mało i za krótko, jak na możliwości, które pokazał. Tak samo też jest z basem Michała Studniarka. Cóż, jest to płyta przede wszystkim trzech filarów: trąbki, skrzypiec i koncepcji kaszubskiej Pustej Nocy.

O ile rozwodzę się nad tymi dwiema pierwszymi (no, może mimo wszystko za mało jednak Piotra Damasiewicza), to mam uwagi co do podejścia do głównego konceptu płyty. Zdarzały się utwory pięknie łączące kaszubską ludowość z jazzem, jak choćby właśnie wspomniany tutaj wcześniej “Ja leżę śmiercią uśpiony”. Robi to wrażenie przy pierwszej, przy drugiej ścieżce. Później muzycy wpadają w ustalony przez siebie schemat, gdzie każda pozycja rozpoczyna się ludowym zaśpiewem i przechodzi do niezwiązanej z niczym free jazzowej improwizacji. Elementy kultury kaszubskiej najczęściej występują jedynie na początku danej piosenki. Szkoda, kaszubski folklor jest naprawdę ciekawy. Szkoda tylko, że pojawia się tak krótko.

Mam jeszcze pretensje co do jakości nagrań głosów ludzkich. Rozumiem, że mogę nie zrozumieć tekstu śpiewanego (nie jestem przecież biegły z gwary językowej), ale zdarzają się fragmenty mówione - zapewne dotyczące obyczaju Pustej Nocy. Niestety - są niesłyszalne, źle zarejestrowane i giną w miksie.

“Pusta Noc” w wykonaniu Aleksandra Kutrzepa Quartet wraz Piotrem Damasiewiczem to naprawdę bardzo ciekawe nagranie. Nie znam innego, które tak wyraźnie nawiązywałoby do muzyk pochodzącej z Kaszub. Ma swoje mankamenty, które wspomniałem w niniejszej recenzji, jednakże plusy znacząco przesłaniają te słabsze strony. Płyta jest niesamowicie oryginalna, a jej słuchanie sprawia ogromną  przyjemność.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz