Pages

środa, 11 stycznia 2023

Kocin Kociński Trio - 14 Short Stories (2022)

Kocin Kociński Trio

Maciej Kocin Kociński - saksofony, EWI, elektronika
Andrzej Święs - kontrabas, gitara basowa
Krzysztof Szmańda - perkusja
Gościnnie Antonina Kocińska - Nord piano, śpiew

14 Short Stories (2022)

Wydawnictwo: Allegro Records

Autor: Jędrek Janicki

Całkiem niedawno i zupełnie nie wiem skąd w ręce wpadł mi artykuł dotyczący skutecznych (przynajmniej zdaniem autora) metod nawiązywania i utrzymywania relacji romantycznych. Według twórcy tychże mądrości jedną z najważniejszych technik na tym polu jest metoda push and pull – przyciągania i odpychania. I choć skromnym moim zdaniem w kwestiach relacji są to raczej szkodliwe dyrdymały, to jednak w przestrzeni sztuki takie myślenie może mieć swoje głębokie uzasadnienie. Wszak już sama Susan Sontag wyraźnie pisała, że sztuka to rodzaj uwodzenia i potrzebujemy raczej erotyki sztuki, niż jej coraz to staranniejszych interpretacji.

O push and pull w świecie muzyki mówić można nie tylko ze względu na tak właśnie zatytułowany hit kanadyjskich altrockowców z July Talk (ależ to jest świetna piosenka swoją drogą!), lecz również ze względu na najnowsza płytę trio Macieja Kocina Kocińskiego. 14 Short Stories, bo tak właśnie owo nagranie się nazywa, to druga płyta w dorobku tego właśnie zespołu, który obok szefa-saksofonisty tworzony jest przez kontrabasistę (grającego jednak również sporo na gitarze basowej) Andrzeja Święsa oraz perkusistę Krzysztofa Szmańdę. Już swoim debiutanckim albumem Proverbs 3:5 trio wytyczyło sobie ambitną ścieżkę artystyczną, którą muzycy wspólnie i w porozumieniu konsekwentnie podążają. Najbardziej wyrazistym elementem ich stylu są doskonale wyważone proporcje pomiędzy różnymi składowymi tworzącymi kompozycję. Z jednej strony jest to soczysta saksofonowa fraza, której tak samo blisko do hardbopowych zagrywek, jak i wygibasów Shabaki Hutchingsa, a z drugiej pewne „rozmycie” struktur muzycznych w przełamaniu rytmów i intencjonalnym „gubieniu” melodii – przyciąganie bardziej przystępnymi elementami i pozorne odpychanie tymi o wiele mniej oczywistymi, jednym słowem taktyka push and pull w jazzowej odsłonie. Niewątpliwym walorem płyty, którego pełniejsze rozwinięcie dałoby moim zdaniem jeszcze ciekawsze efekty jest zastosowanie przez trio elektroniki, która nagraniu nadaje nie tyle przestrzeni, co raczej pewnego nieokreślonego, lekko niepokojącego powabu.

Panie Kocin, jak Pan mi tą płytą zaimponowałeś! Po raz kolejny okazuje się, że klasyczne jazzowe trio (saksofon plus sekcja rytmiczna), choć głębią tradycji swoją sięga aż do czasów Lee Konitza i Sonny’ego Rollinsa, to nic nie traci jednak ze swojej świeżości. Ten niezwykle wymagający dla muzyków format grania wydobywa z tych co zdolniejszych muzyków niebywałe wręcz pokłady kreatywności. A że trio Kocina Kocińskiego tworzą muzycy talentem grzeszący na lewo i prawo, to nic dziwnego, że 14 Short Stories to płyta wyjątkowo dobra!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz