Pages

poniedziałek, 29 lipca 2024

Marimbazzi Duo - "Unusual Music Box"

Marimbazzi Duo

Paweł Dyyak – marimba i instrumenty perkusyjne
Jakub Kołodziejczyk – marimba i wibrafon

"Unusual Music Box" 

Wydawca: Immersive Sound (2024)

Tekst: Maciej Nowotny

Tytuł tej płyty, w tłumaczeniu na język polski, to "nietypowa pozytywka" i przyznaję, że słuchając zawartej na niej muzyki czułem się nieco jak dziecko. Gdy przed wielu laty, na przedwojennym kredensie u babci kolegi, nakręcaliśmy starą pozytywkę i słuchaliśmy walczyków czy marszów, które wydawały się jakby żywcem przeniesione z baśni Andersena, braci Grimm czy Ewy Szelburg-Zarembiny. To była jednym słowem magia, którą bardzo trudno jest odnaleźć będąc dorosłym człowiekiem, a jednak Pawłowi Dyyakowi i Jakbowi Kołodziejczykowi się udało! Odnaleźli tę bajkową niewinność muzyki słyszanej jakby po raz pierwszy i sprezentowali ją nam, słuchaczom. I szkoda by było z tak rzadkiego i pięknego daru nie skorzystać, prawda?

Dlaczego rzadkiego? Bo przecież nie tak często słyszymy muzykę nagraną przez duet marimby i wibrafonu, dwóch marimb czy wibrafonu i pochodzącego z Bliskiego Wschodu instrumentu o nazwie frame drum! Jeśli zatem ktoś lubi dźwięk tych instrumentów, a szczególnie wibrafonu i słuchał takich jego wirtuozów jak Milt Jackson, Gary Burton, Bobby Hutcherson czy - ostatnio - Joel Ross, to miękkie, czułe, delikatne dźwięki tego instrumentu uleczą jego zszargane nerwy i przyniosą wytchnienie starganej stresem duszy. Szczególnie, że chociaż program płyty jest zróżnicowany i pełno w nim utworów energetycznych, a nawet żywiołowych, to nie brakuje w nich olśniewającej wręcz piękności ballad. I właśnie w tych minimalistycznych, o transowym charakterze, miniarcydziełach ta muzyka błyszczy najpełniejszym blaskiem i dzięki nim tak trudno rozstać się z nią wyciągając płytę z odtwarzacza.

Podsumowując, ten projekt jest tak udany, że nie wyobrażam, aby nie był kontynuowany i jednocześnie wyrażam gorącą prośbę do organizatorów koncertów w Warszawie, aby zaprosili ten duet do stolicy, tak by słuchacze tacy jak ja, czyli szukający w muzyce jej terapeutycznego charakteru, mogli usłyszeć te dźwięki na żywo. Mam nadzieję do usłyszenia w Warszawie!  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz