Pages

poniedziałek, 8 lipca 2024

P.G.R. - „Polish Psalter vol.2 for soprano & jazz ensemble” (2023)

P.G.R.

Barbara Rogala – sopran/soprano
Szymon Bońkowski – saksofon altowy/alto saxophone
Grzegorz Rogala – puzon tenorowy, aranżacja /tenor trombone, arrangement
Witold Janiak – fortepian/piano
Michał Rutkowski – kontrabas/double bass
Kamil Miszewski – perkusja/drums

„Polish Psalter vol.2 for soprano & jazz ensemble” (2023)

Wydawnictwo: Ars Sonora

Tekst: Renata Rybak

Nazwa formacji, P.G.R., oznacza Projekt Grzegorza Rogali, puzonisty, aranżera i kompozytora. Rogala po wydanej w 2020 roku pierwszej części „Polish Psalter”, dobrze ocenionej zwłaszcza przez środowisko muzyki klasycznej, podejmuje próbę kontynuowania tego konceptu. Jego ideą jest łączenie kultur i gatunków muzycznych oraz swoista podróż w czasie, a realizowane jest ono poprzez zaprezentowanie utworów renesansowego kompozytora Mikołaja Gomółki do słów Jana Kochanowskiego w zupełnie nowej odsłonie.

Oto pieśni Gomółki, tradycyjnie zaplanowane na cztery głosy, stanowiące dla siebie kontrapunkt, zostają zaaranżowane przy wykorzystaniu konceptu synkretyzmu estetyk muzycznych. Wierny oryginałowi pozostaje jedynie sopran, który jednak także wykonuje fragmenty oparte na wokalizie. Pozostałe głosy z oryginalnych kompozycji Gomółki realizowane są przez sekcję dętą i fortepian, wspierane przez sekcję rytmiczną.

Konstrukcja psalmów zaaranżowanych przez Rogalę to prezentacja głównej linii melodycznej przez sopran, który odtwarza oryginalny tekst i melodię w estetyce klasycznej muzyki renesansowej, to znaczy bez ozdobników i wibrata. Pozostałe głosy zastąpione są przez zespół jazzowy, pełniący początkowo rolę dopełniającą harmonicznie sopran, rolę towarzyszącą. Czasem fragment oryginalny, prezentowany przez sopran, poprzedzony jest intro w wykonaniu zespołu jazzowego, jednak zwykle pierwotna linia melodyczna pojawia się od razu na wstępie.

Temat przejmowany jest następnie przez fortepian lub któryś z instumentów dętych, prezentujacy nieco przetworzoną główną linię melodyczną. Główny temat podlega też improwizacji, początkowo bliskiej oryginalnej linii melodycznej, następnie dość swobodnie odbiegającej melodycznie, rytmicznie i w aspekcie estetyki, od oryginału. Takie zabiegi stosowane są zwłaszcza przez fortepian z towarzyszeniem kontrabasu i perkusji. Są one ciekawą przeciwwagą do renesansowej estetyki oryginału i wnoszą ciekawy jazzowy pierwiastek do oryginalnych utworów. Świetne zgranie fortepianu z instrumentami sekcji nie jest zaskoczeniem, ponieważ Michał Rutkowski na kontrabasie i Kamil Miszewski na perkusji wielokrotnie towarzyszyli pianiście Witoldowi Janiakowi w jego poprzednich projektach, podczas których Janiak brał na warsztat utwory co prawda nie klasyczne, ale ludowe. One także były aranżowane w estetyce jazzowej. Stąd proces taki jest Janiakowi dobrze znany, a jego pomysły interpretacyjne doceniane.

Na płycie słyszymy też saksofon, na którym gra Szymon Bońkowski. Saksofon czasem przejmuje linię melodyczną od głosu żeńskiego i jest jego naturalnym przedłużeniem, a czasem dość zgrabnie improwizuje.

Ciekawym elementem tej płyty są fragmenty wokaliz sopranistki Barbary Rogali, w estetyce bardziej muzyki klasycznej, z towarzyszeniem jedynie kontrabasu. Te właśnie aranżacje Grzegorza Rogali moim zdaniem faktycznie łączą światy muzyki klasycznej i jazzu, a sam koncept jest nowatorski.

Kolejnym ‘smaczkiem’ jest fortepian grający w estetyce klawesynu, który to instrument byłby pewnie bardziej zbliżony do czasów, kiedy te pieśni powstawały. Janiak bawi się tu estetykami i płynnie przechodzi między jedną a drugą.

Reasumując, album przedstawia ciekawy koncept zaprezentowania muzyki klasycznej z towarzyszeniem jazzu i możliwości zainspirowania się renesansową estetyką. Płyta wpisuje się tym samym w dość popularny ostatnio w muzyce jazzowej nurt synkretyzmu tradycji muzycznych z różnych epok. Jest to zdecydowanie kolejny krok ułatwiający przybliżenie tego typu muzyki szerszej publiczności.

1 komentarz:

  1. Dobry text. W fajny sposób artykułuje zawartość albumu, co pomaga w efektywnym obraniu kierunku odbioru wrażeń i odpowiednie otwarcie się na owe unikalne doznania estetyczne.

    OdpowiedzUsuń