Pages

środa, 18 sierpnia 2021

Premiera nowej płyty Minim feat. Sainkho "Manifesto - Live At SPATiF" już 21 września 2021!!!


MINIM feat. SAINKHO – Manifesto – Live at SPATiF to drugi album kwintetu Kuby Wójcika z udziałem światowej sławy artystki Sainkho Namtchylak oraz wybitnych muzyków młodego pokolenia – Grzegorza Tarwida, Andrzeja Święsa i Alberta Karcha. Pierwsza płyta – Earth została doskonale przyjęta przez słuchaczy i krytyków, a zespół zagrał szereg koncertów. Każdy z nich był niezwykłym i jedynym w swoim rodzaju spektaklem, swoistym współczesnym rytuałem, podczas którego działy się rzeczy magiczne. Niniejszy album to zapis jednego z takich koncertów. Odbył się on w jesienny wieczór, w sobotę 30 listopada 2019 roku w warszawskim Klubie SPATiF. Energia na scenie jak i w całym, wypełnionym po brzegi Klubie była niepowtarzalna. Po koncercie Sainkho napisała na swoim fanpage’u – „...Po takich wydarzeniach czuję, że muszę śpiewać aż do ostatniej sekundy mojego życia. Chcę śpiewać nawet wtedy, gdy oddam ostatni oddech. Chcę śpiewać wiecznie, brzmieć wiecznie dla wszystkich ludzi w tym życiu i poza jego kresem...”. Każdy, kto był i słyszał ten koncert, miał świadomość, że uczestniczył w czymś wyjątkowym...

Kilka miesięcy później miał miejsce pierwszy lockdown. Wszystkie wydarzenia koncertowe zniknęły z przestrzeni publicznej na blisko pół roku. Później była druga i trzecia fala i kolejne, związane z nimi lockdowny. To właśnie wtedy pojawił się pomysł wydania płyty koncertowej w formie protestu. Zdarzenia kulturalne znalazły się na samym końcu łańcucha potrzeb nakreślonych przez władze. Artyści zostali pominięci i potraktowani tak, jakby byli niepotrzebni. Postawa taka zakłada, że w dzisiejszym społeczeństwie sztuka ma służyć tylko w czasach dobrobytu, jako nieco bardziej wysublimowana rozrywka. Kłóci się to z jej podstawową, kulturotwórczą rolą – pozwalającą człowiekowi przeglądać się w niej, przekraczać swoje lęki i słabości, czerpać siłę.

Niedocenianie sztuki i artystów jest sygnałem, że problemy społeczne są głębsze niż się nam wydaje, że czasy w których żyjemy skrywają w sobie mroczny i niebezpieczny element, który tylko czeka aby wydostać się na powierzchnię. Bagatelizowanie tych sygnałów można odczytać jako świadectwo niewiedzy i niedojrzałości. Manifesto jest więc sprzeciwem, ale jest też manifestem wrażliwości i uważności. Cechy te zatracają się w chaosie i hałasie współczesności. Potrzebują odpowiedniego podejścia i przestrzeni. Tymczasem kręcimy się na postkapitalistycznej karuzeli konsumpcjonizmu, której nie potrafimy zatrzymać. Ci, którzy czerpią niewyobrażalne wręcz profity, nie chcą wyłączyć tej piekielnej machiny, gdyż pomnażanie zysków stało się obowiązującą religią. Chcąc sięgnąć gwiazd budujemy skrzydła z ostatniego drzewa z ogrodu Eden...

Koncert ten nie był nagrywany z myślą o wydaniu w postaci płyty. Stwierdziliśmy jednak, że pomimo drobnych niedociągnięć brzmieniowych, warto zaprezentować słuchaczom tę muzykę, z uwagi na siłę przekazu, który zawiera. W czasach nieustannej presji perfekcjonizmu, którą sami sobie narzucamy, nasz Manifest został napisany ręcznie. Nic nie udaje, nie kryje się za maską idealnej produkcji. Zawiera esencję procesu twórczego w jej najprawdziwszej i organicznej formie.

***
Za stronę wizualną albumu odpowiada ponownie artystka mieszkająca w Kolumbii – Hania Podladowska. Tak samo jak w przypadku pierwszej okładki cały proces, aż do samego końca, był wyłącznie manualny. Na specjalnie wykonanym papierze z roślin i korzeni południowoamerykańskich egzotycznych gatunków – wykonane zostały linoryty. Prace zostały wydłutowane na płycie, a później ze specjalnym tuszem introligatorskim odbite na papierze. Na koniec zostały odpowiednio (i manualnie) naświetlone, po czym zeskanowane.

Źródło: materiały dostarczone

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz