Maciej Fortuna Acoustic Quartet
Maciej Fortuna - trumpet, piano
Krzysztof Dys - piano, fender rhodes
Jakub Mielcarek - double bass
Przemysław Jarosz - drums
Jazz From Poland Vol. 1
FM 012
By Maciej Nowotny
Amerykańscy naukowcy udowodnili (a więc jest to pewne!), że w miarę jak człowiekowi przybywa lat, czas zdaje mu się płynąć szybciej. Wydarzenia przyśpieszają jak w filmie puszczonym z podwójną lub potrójną szybkością, jeśli tylko wybrać odpowiedni punkt widzenia i znaleźć choć jeden spokojny moment na refleksję. Załóżmy zatem, że to jest ten moment, a za punkt odniesienia niech nam posłuży Maciej Fortuna i jego kariera.
Wydaje się jakby to było wczoraj, gdy dostałem do rąk wydane niemal równocześnie trzy lub cztery jego debiutanckie płyty, prawdę mówiąc średnio udane. Jeszcze wtedy nie byłem pewny, czy Maciej dobrze zrobił, zamieniając karierę prawnika na muzyka jazzowego. Ale było coś w jego energii, w pasji, z jaką się zabrał do rzeczy, a przede wszystkim coś w dźwięku jego trąbki, co sprawiło, że postanowiłem na niego nastawić swój radar.
I nie minęła dosłownie chwila, nawet biorąc pod uwagę ów przyśpieszony upływ czasu, gdy mój radar eksplodował od nagrań, bez których trudno wyobrazić sobie obserwowany od lat kilku wielki renesans polskiego jazzu. Pozwólcie, że wymienię kilka z nich: "Solar Ring" (2012) z Frankiem Parkerem i Piotrem Lemańczykiem, "Sahjia" (2012) także w trio, choć tym razem z Krzysztofem Gradziukiem na perkusji i w tym samym składzie "At Home" (2013); następnie arcyciekawe duety z Krzysztofem Dysem z pogranicza jazzu i współczesnej muzyki klasycznej, czyli "Tropy" (2013) i "Maciejewski Variations" (2014); ponadto zaskakująca, lecz bardzo kreatywna współpraca z An On Bast, specjalistką od elektronicznie generowanych rytmów inspirowanych klubową muzyką taneczną, z którą nagrał album "1" (2012) i "Electroacoustic Transcription Of Film Music By Krzysztof Penderecki" (2013).
Wierzcie lub nie, ale to tylko część (sic!) tego, co Fortuna nagrał w tym czasie tak pod własnym nazwiskiem, jak i pojawiając się jako sideman na projektach innych muzyków. Jeśli popatrzeć na daty wydania tych płyt, w jak krótkim okresie czasu zostały zagrane, nagrane i wydane i, co najważniejsze, jak są wyśmienite, pozostaje po prostu nic innego, jak zdumienie i podziw dla muzyka, którego energia i twórcza wena wydają się po prostu niezmierzone.
W tej powodzi nagrań były oczywiście i mniej udane czy potrzebne, przynajmniej w mojej skromnej opinii, jak te z amerykańskim saksofonistą Mackiem Goldsbury. Ale i tutaj, jeśli spojrzeć z odpowiedniego punktu widzenia, była chyba jakaś korzyść, bo dzięki współpracy z Amerykanami Maciej odebrać mógł twardą szkołę grania jazzu u jego źródła. Być może dzięki temu doświadczeniu mogła powstać płyta tak klasycznie jazzowa, a jednocześnie polska, jak najnowszy jego album zatytułowany "Jazz from Poland Vol.1". Tym razem amerykańskich muzyków zastąpili polscy w osobach świetnie znanego z jego innych projektów pianisty Krzysztofa Dysa (obaj panowie są z Poznania), a także tworzących sekcję rytmiczną Jakuba Mielcarka na kontrabasie i Przemysława Jarosza na perkusji.
Pomysł oczywiście bardzo prosty (podobno powstał pod wpływem współpracy Fortuny w roku 2008 z legendarnym wibrafonistą Jerzym Milianem): zamiast skądinąd cudownych, lecz potwornie już zgranych standardów amerykańskich wybrać coś z polskiego jazzowego śpiewnika. A przecież jest z czego wybierać! Zbigniew Seifert, oczywiście Krzysztof Komeda, ale także Janusz Muniak i - miłe zaskoczenie - Maciej Sikała są autorami kompozycji, które odnajdziemy na tym albumie. Zagrane zostały z miłością do tradycji, wspaniale pod względem technicznym, lecz przede wszystkim w sposób otwarty, z pragnieniem, by nawet dobrze znane utwory zabrzmiały świeżo. Wszystko to złożyło się na płytę będącą idealną wizytówką polskiego jazzu, który jeśli będzie miał trochę szczęścia - przyśpieszmy znów trochę upływ czasu - może za lat kilka stanie się tak rozpoznawalny jak dzisiaj - dzięki programistom z CD Projekt - Andrzej Sapkowski i jego wiedźmińska saga. Polecam !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz