Radek Wośko Atlantic Quartet wraca z nowym albumem w odświeżonym składzie. Po kilku latach koncertowania z materiałem z pierwszej płyty wzbogacanym stopniowo nowymi kompozycjami (najpierw z nowojorskim gitarzystą Giladem Hekselmanem, potem z Brianem Massaką, a wreszcie ze Stianem Swenssonem z Norwegii), zespół wszedł z nowymi pomysłami do legendarnego studia The Village Recording w Kopenhadze w marcu 2019 r., aby zarejestrować materiał na album "Surge",, który ukaże się nakładem poznańskiego wydawnictwa Multikulti Project.
Radek Wośko Atlantic Quartet to projekt flagowy, założony przez polskiego perkusistę jazzowego i kompozytora z Kopenhagi Radka Wośko, który ma za sobą już prawie 10 albumów z własną muzyką, i który wystąpił w uznanym przez krytyków międzynarodowym projekcie z udziałem legendy polskiego jazzu, trębacza Tomasza Stańki. Zespół łączy muzyków z Danii, Polski i Norwegii, prezentując nowoczesny jazz na najwyższym poziomie. Muzyka czerpie zarówno z głębokich słowiańskich korzeni, kultury nordyckiej, jak i współczesnej muzyki klasycznej.
Członkowie grupy są solidnie zakorzenieni w nowoczesnym jazzie, ale tworzą równolegle w innych dziedzinach sztuki; Stian Swensson jako kompozytor muzyki kameralnej, a Søren Gemmer z akustyczno-elektroniczną improwizacją i czytaniem poezji z duńskim aktorem Thure Lindhardtem. Nowa płyta jest kontynuacją myśli kompozytora i lidera, który łączy inspiracje zarówno przestrzenią, intensywną, bezpośrednią ekspresją, jak i współczesną muzyką kameralną, starając się, by każdy utwór niósł ze sobą silny element melodyczny i głębię emocjonalną.
This is the second album by the
Polish Avant-Garde Jazz ensemble Wójciński/Szmańda Quartet, which comprises
of the brothers: trumpeter Maurycy Wójciński, pianist Szymon Wójciński and
bassist Ksawery Wójciński and drummer Krzysztof Szmańda. The album presents
four lengthy compositions co-credited to all four members of the quartet. The
music was recorded live as part of the "Quality Jazz Live!" series of
concerts at the Quality Studio in Warsaw
and offers an excellent sound quality and clarity.
The music is less surprising
this time, as it continues the direction the quartet developed on the debut
recording, but it is by all means no less powerful and expressive. The four
strong musical personalities are perfectly merged together to create a
flawlessly tuned Improvised Music ensemble, which functions based on just about
telepathic communication between the participants. The modus operandi of the
quartet remains unchanged and is basically a series of conversations involving
two, three or four musicians, often happening simultaneously on two or more
parallel planes, which of course does not make it easy for the listener to
follow everything that is happening and requires skill and concentration.
Although the four pieces, which
all last on average for about fifteen minutes, might seem a bit excessive, the
result is quite the opposite. The intrinsic structure of these pieces is
fascinating and offers a coherent build up of tension and musical scope. Starting
with a few single notes, these improvisations fork (Unix users will get this)
into several threads existing in parallel and yet cooperating to create a
greater whole.
One of the most interesting
aspects of this music is the treatment of the traditional role of the rhythm
section, which is almost completely discarded here. The bass and the drums are
assigned totally equivalent credence to the trumpet and the piano and as a
result become true partners of the entire process. The beautiful bass parts and
the superbly inventive drumming are every bit as important in this music as are
the scorching trumpet soli and the intriguing piano parts.
Overall this is an amazing
piece of music, which is a beacon for the entire Avant-Garde / Free Jazz /
Improvised Music idiom, which sadly more often than not misses the
"music" part in its essence. It is the epitome of contemporary
European/Polish Jazz at its best, which proves again that great Avant-Garde
music can be communicative due to its intrinsic power of expression. These
fabulous musicians don’t mess around, as so many other representatives of this
idiom constantly do, and simply play music. Hats off Gentlemen!
"When I Come Across" – nakładem wytwórni Audio Cave wychodzi dzisiaj nowy album znakomitego trębacza Tomasza Dąbrowskiego.
Tomasz Dąbrowski to jeden z najbardziej zapracowanych trębaczy w Europie. Kompozytor, lider i członek wielu ważnych i uznanych zespołów (m.in. Globe Unity Orchestra, Irek Wojtczak Quintet, Tom Trio, Ocean Fanfare), ale przede wszystkim muzyk za którego aktywnością zawsze idzie jakość i styl. Otwartość i konsekwencja z jaką realizuje kolejne pomysły mówią same za siebie. Wystarczy rzucić okiem na imponującą dyskografię (9 albumów studyjnych w roli lidera i kilkadziesiąt jako sideman) i listę nazwisk, z którymi Dąbrowski miał okazję współpracować (żeby wspomnieć choćby takie znakomitości jak Tyshawn Sorey, Tomasz Stańko i Marilyn Mazur). Tomasz znalazł się również na liście 15 najważniejszych europejskich muzyków jazzowych przygotowanej w 2017 roku przez wpływowy i znany na całym świecie magazyn All About Jazz.
"When I Come Across", czyli drugi album projektu FREE4ARTS, który Tomasz Dąbrowski tworzy ze swoimi duńskimi przyjaciółmi, to kolejny ważny krok na jego muzycznej ścieżce. Chociaż nowy krążek jest stylistycznie bliski "Six Months & Ten Drops" (Barefoot, 2015), to jednak dzięki wykorzystaniu gitary zamiast fortepianu przenosi kwartet na inny poziom. Jak tłumaczy lider: Pierwszy album był dowodem, że pomimo nietypowego składu nadal możemy grać pełną, interesującą muzykę. Na nowym krążku kontynuujemy tę drogę, a dzięki obecności gitary i innej niż przy fortepianie możliwości poszerzania palety dźwięków, jesteśmy w stanie zaprezentować jeszcze więcej niuansów brzmieniowych.
Realizacja albumu, pełna przestrzeni i miejsca dla każdego z czterech instrumentów, pozwala w pełni docenić każdy element budujący oryginalny styl FREE4ARTS. Muzyka naprawdę kwitnie, kiedy znasz i lubisz swoich muzyków. Wyjątkowość tego składu to niebanalne instrumentarium i umiejętność kolektywnej gry na takim poziomie, gdzie zaciera się granica między tym, co zapisane, a tym, co improwizowane – kontynuuje Dąbrowski. Otwarte, pełne oddechu kompozycje nie są jednak pozbawione wyzwań i ostrzejszych krawędzi. Jak zaznacza trębacz, nowe utwory to jego ciągłe eksperymenty z formą – jej łamanie, rozciąganie i skracanie tak, by muzyka cały czas była nieprzewidywalna i intrygująca dla słuchacza.
Album dostępny we wszystkich serwisach streamingowych oraz jako CD po tym linkiem:
Tadeusz Kulas - trumpet, flugelhorn, electronics, vocals
Piotr Rachoń - piano, hammond organ, synth
Dominik Bieńczycki - violin, electronics
Roland Grzegorz Abreu Krzysztofiak - double bass
Marcin Rak - drums
This is the second album by Polish
ensemble JazzBlaster, which comprises of trumpeter/vocalist Tadeusz Kulas,
keyboardist Piotr Rachoń, violinist Dominik Bieńczycki, bassist Roland Grzegorz
Abreu Krzysztofiak and drummer Marcin Rak. Bassist Wojciech Bergander plays on
one track and additional synthesizers are played by Paweł Konikiewicz, who was
also involved in the recording process. The album presents eight original
tracks all composed by Rachoń (except one co-composed with Kulas) and all texts
(in English) are by Kulas.
The music moves away from Jazz
even more significantly than on the debut album and the overall sound and
musical direction of the ensemble are entirely Pop/Rock oriented with the
Jazz accents present only within the instrumental passages, which are sadly
less prominent on this album. Kulas almost completely resigned from his role as
a trumpeter and is manly featured as vocalist. As it usually happens with
Polish vocalists singing in English, his accent and pronunciation are really
unacceptable, but perhaps on the local Polish scene this is less noticeable. I wander if JazzBlaster and
EABS are about to create the Wrocław
sound, as there are strong similarities between these two young bands' sound?
Having said all that, the album
does have its moments and the overall Punkish attitude probably does it for the
younger generation of the Polish listeners. The heavy bass sound and presence
of the bass up front in the mix creates a trance like somewhat Funky mood,
which is quite effective. The piano parts are all very well played and the
addition of the violin also enriches the sonic ambience. The trumpet, when
finally played, is also pretty helpful.
To sum it up, take away the
vocals (or perhaps make them wordless vocalese) and what is left becomes quite
a tasty piece of youthful Funky/Punk Jazz, which is danceable and overall
quite entertaining. Sorry guys that I can't be more enthusiastic, but as usual
to each his own. The music shows tons of potential for sure, and just a little
push in the right direction and everything will click!
Fundacja Słuchaj! zdążyła już przyzwyczaić fanów muzyki improwizowanej do regularnych dostaw otwartego grania na najwyższym poziomie. Jedna z jej ostatnich premier to album "X-Rayed" tria Nobject, które współtworzą szwedzki saksofonista Martin Küchen, polski basista Rafał Mazur oraz kataloński perkusjonista Vasco Trilla. Artyści ci należą do czołowych przedstawicieli muzyki free improvised w Europie, z właściwą temu gatunkowi otwartością angażując się w różne składy i przedsięwzięcia wydawnicze.
"X-Rayed" to już kolejny album w katalogu warszawskiej wytwórni, na którym Küchen, Mazur i Trilla się pojawiają, choć pierwszy, gdzie słyszymy ich razem. Sceną był w tym przypadku łódzki Art Inkubator, a spotkanie odbyło się w ramach szóstej edycji festiwalu Musica Privata. "X-Rayed" zawiera dwa krążki, które wypełnia ponad godzina poważnej, improwizowanej sztuki. Pierwszy został podzielony na trzy części, trwające od siedmiu do ponad dwudziestu minut, a drugi to półgodzinna, zaprezentowana bez przerw, improwizacja.
O tym, że atrakcyjność muzyki free improvised polega - w przypadku jej najciekawszych przedstawicieli - na ich pełnym artystycznym otwarciu, fascynującej nieprzewidywalności narracji i brzmieniowego bogactwa, pisałem już nieraz w kontekście wielu wspaniałych tego rodzaju płyt. "X-Rayed" również te jakości oferuje: śledzimy powolny rozwój muzycznej akcji, zwykle od niepozornych detali i wzajemnego "wyczuwania się" partnerów. Gdy jednak energii nagromadzi się tyle, że tama ostrożności pęka, leją się na słuchacza strumienie dźwiękowej lawy. Zamiast intrygujących poszukiwań sonorystycznych, których na albumie nie brakuje, otrzymujemy wtedy ekspresję w zenicie i totalny chaos. Gdy dochodzi do takiego bolesnego klinczu, muzycy na szczęście zawsze potrafią umiejętnie wzajemnie się rozbroić i w zgodzie rozejść. Rzucą na pożegnanie jakąś brzmieniową błyskotkę, cudną puentę, cenny drobiazg, który lśni na pobojowisku.
Wnikając w "X-Rayed", możemy poznać jeszcze jeden osobliwy, abstrakcyjny świat improwizowanych dźwięków, który Küchen, Mazur oraz Trilla dla siebie - i, dzięki Fundacji Słuchaj!, także dla nas - wybudowali.
This is the debut album by
young Polish Jazz quintet co-led by vocalist Patrycja Michalska and pianist
Adam Jarzmik, which also includes saxophonist Jakub Łępa, bassist Mateusz Szewczyk
and drummer Stefan Raczkowski. The album presents seven Jazz arrangements by
Jarzmik of songs from the "Home Songs" collections composed by Polish
Classical composer Stanisław Moniuszko, with texts by different Polish poets.
Moniuszko published twelve volumes of "Home Songs", which contained
altogether 268 songs, meant to be sung by people at home, rather that be used
for performances in concert halls. They include some of Moniuszko's most
beautiful melodies and are full of the typical Polish melancholy and lyricism.
The album was recorded at the excellent Monochrom Studio and engineered by
Ignacy Gruszecki with the usual excellent sound quality.
2019 is Moniuszko's birth
bicentenary, which resulted in quite a few new recordings of his music, but
this album is certainly one of the most successful modern interpretations of
his music, full of respect and deep understanding of his credo, especially the
lyrical streak, which was superbly captured by Jarzmik's arrangements and the
delicacy of Michalska's vocal delivery.
The music is splendidly
executed, as expected. Jarzmik is an excellent pianist, with an established
reputation and his playing is always a source of great pleasure. Lepa, who
played with Jarzmik on all of his albums so far, is perfect for the job, adding
ably to the ensemble sound. The rhythm section, although very young, does
exactly what is expected, with precision and taste. Michalska delivers the
lyrics with sensitivity and respect, avoiding unnecessary theatrics, which
could have spoiled the desired result.
Overall this is an intelligent,
very well played piece of music, which treats the legacy of Moniuszko's music
with respect and love, adding a contemporary point of view, which might be
instrumental in bringing this music to younger generations of listeners. A
splendid debut effort by all means – well done!
This is the fourth album by Polish Jazz piano trio (Tubis Trio) led by pianist/composer Maciej Tubis with bassist Paweł Puszczało and drummer Przemysław Pacan. The album is a tribute to the Jewish violinist / conductor / composer Dawid Bajgelman, who was the director of the Lodz Yiddish Theater and who composed music for many Yiddish theatre plays, including S. Ansky's "The Dybbuk", as well as many popular songs.
Bajgelman was a prominent figure in the cultural life of the flourishing Jewish community of Lodz in the period between the two World Wars. He was interned in the Lodz ghetto in 1940 where he lived until 1944, and was sent by the last transport from the ghetto to Auschwitz, where he died in early 1945 shortly before the liberation. The album, commemorating the 75th Anniversary of the liquidation of the Lodz ghetto, presents Jazz arrangements by Tubis of seven songs composed by Bajgelman.
Tubis made a remarkable job in transporting
Bajgelman's music almost a Century forward in time, proving how timeless and
universal the music was to start with. The trio performs the music with passion
and elegance, expressing the mixture of joy and melancholy that Jewish music is
always immersed in, reflecting Jewish passion for life, which often is met with
harsh reality.
The trio members are all
seasoned musicians and their instrumental performances are all, as expected,
beyond reproach. The ensemble performances sound as if performed by one
spiritual body of music-makers, and the dynamics and sensitivity in relation to
the original music is truly superbly expressed. Listeners familiar with the
original songs will be able to recognize the motifs of course, but one can
assume that Bajgelman's music is not easily found these days, and therefore
this album serves a great opportunity to re-discover this immensely talented
composer.
Although inevitably soaked in
the Holocaust historic setting, the music is a celebration of life and
creativity and a wonderful tribute to Jewish Culture and tradition. Thank you
Maciej for undertaking this challenging project and putting so much soul into
making it come true!
This is the debut album by young Polish Jazz trumpeter/composer Rafał Dubicki, recorded in a quartet setting with guitarist Michał Sołtan, bassist Mateusz Woźniak and veteran drummer Adam Lewandowski. The album presents nine original compositions, all by Dubicki. This album is also the first release on a new record label founded by Sołtan, called Sołtan Art Group – best wishes with the new enterprise!
The music is all strongly
melody based mainstream Jazz, moving between ballads and Latin rhythms,
definitely on the lighter side of the Jazz spectrum, which could be labeled as
"late night Jazz". The music swings and is spotlessly executed by the
quartet members. Dubicki has a crystal clear, somewhat "old fashioned"
trumpet tone, which is sadly very rarely used today, and which brings on
nostalgic memories of the Swing Era. But his soaring soli are impressive and
heartwarming. Sołtan is an excellent and diverse guitar player and his soli are
among the highlights of the album. Woźniak sticks to the basics and offers a
solid bottom layer to the music, keeping things balanced and plays just one
perfectly structured bass solo and Lewandowski, as usual, is totally in charge
of the rhythm department.
Although this album will
probably be dismissed by the Polish Jazz "critics", who will be lamenting
about its straightforwardness and popular approach, albums like this are a
completely valid part of the Polish Jazz scene, as long as they are as
professionally put together as this one. Not everybody gets orgasmic listening
to Avant-Garde doodling, and enjoying pleasant Jazz is definitely not a social
crime. Overall this is a nice album,
which will make many listeners perfectly happy, and which will launch Dubicki's
musical career in the foreseeable feature.
18.09 o godz. 19.00 zapraszamy na kolejny koncert z cyklu Jazz w Teatrze. Wystąpi Coherence Quartet - jeden najciekawszych obecnie zespołów grających muzykę improwizowaną. Trzonem jest muzyka jazzowa, ale inspiracje pochodzą z wielu kultur i tradycji muzycznych. Zespół złożony z czterech wybitnych indywidualności, które razem stanowią doskonale rozumiejący się monolit.
Koncerty Coherence Quartet są niepowtarzalnymi wydarzeniami, podczas których często pojawiają się utwory nigdy wcześniej nie zapisane, a powstałe w danym momencie pod wpływem miejsca i czasu. Natomiast te kompozycje, które grupa ma w mniej lub bardziej stałym repertuarze, również zmieniają swoją formę i brzmienie i często ewoluują w zupełnie nieprzewidzianym kierunku, w zależności od nastroju chwili i reakcji publiczności. Każdy koncert Coherence Quartet to nowe przeżycie wykreowane przez czterech znakomitych artystów, którzy bez reszty angażują się w muzykę, a interakcje miedzy nimi prowadzą w rejony, których oni sami nie są w stanie przewidzieć.
Pięć lat po wspaniałym debiucie wydanym w barwach oficyny Multikulti Project formacja Coherence Quartet przygotowała nowy album. Został on wydany przez cenioną, holenderską oficynę Challenge Records. To tutaj swoje płyty wydają Dave Liebman, Eddie Gomez, Enrico Pieranunzi, Steve Swallow, Nils Petter Molvaer, Eric Vloeimans, Fay Claassen, Gary Bartz, Wallace Roney, Jim Hall, John Abercrombie, Kenny Wheeler, Larry Goldings, Lee Konitz, Lenny White, Marc Copland.
Muzyka Coherence Quartet jest bardzo spójną syntezą tego, co rozumiemy pod określeniem współczesnego jazzowego mainstreamu - umiejętnym czerpaniem z jazzowej tradycji, otwartością na pozajazzowe inspiracje oraz improwizatorską dojrzałością. Muzycy rozwinęli umiejętność wypracowywania własnego muzycznego języka w zespołowej interakcji, języka słyszalnego tak w graniu melodyjnych tematów, jak i w konstruowaniu przestrzeni improwizacji. Płyta "Sagaye" to kontynuacja koncepcji znanej z debiutanckiej płyty, jednak więcej tu atmosfery pełnej tajemniczości. Kontrabasista Marcin Lamch i perkusista Grzegorz Masłowski mają tutaj sporo kreatywnej wolności, a tworzona przez nich sekcja wymyka się konwencjonalnemu podejściu. Subtelność pianistyki Roberta Jarmużka doskonale konweniuje z natchnionymi improwizacjami Łukasza Kluczniaka. Prawdziwie melancholijna, a przy tym elektryzująca płyta przygotowana przez perfekcjonistów współczesnego jazzu!
This is an album by Polish Jazz
violinist/composer Adam Bałdych, recorded in a quartet setting with Polish
Jazz musicians: pianist Krzysztof Dys, bassist Michał Barański and drummer
Dawid Fortuna. It is the first album recorded by Bałdych with Polish musicians
released on the prestigious ACT label, which released several earlier albums by
Bałdych, recorded with international partners. The album presents ten tracks,
five of which are original compositions by Bałdych, three are medieval/baroque sacred music pieces arranged by Bałdych and Dys, one is an ancient
Polish hymn and one is by contemporary, deeply spiritual Tatar-Russian
avant-gardist Sofia Gubaidulina.
The album's title refers to the
"concept" which Bałdych wishes to present to the listener, based on
the philosophical/religious conflict between the sacred and the profane
worlds, in which we, human beings, exist simultaneously. The trivial
interpretation of that concept would be of course to consider the five sacred
pieces as the Sacrum facet of the music and the original pieces as the
Profanum, but the truth is way more complicated than such simplistic approach.
Bałdych obviously treats Classical Music and Jazz with the same measure of
spirituality and his life and musical path so far are a classical example of
the rite of passage between the diverse musical idioms, which results in his
own compositions being certainly no less spiritual/sacred than those a priori
designated as such.
The entire musical contents of
this album can be therefore considered as an amalgamation of the lofty,
spiritual ingredients of music and its earthly embodiment, which we are able to
actually hear; the notes, harmonies, pulses and melodies. The overall
atmosphere is deeply lyrical and spiritual of course and since Bałdych
personifies the Polish melancholy more profoundly than most, the resulting
music is both deeply Polish as it is Universal. The inclusion of the
Gubaidulina piece will hopefully awaken interest in the work of this
exceptional composer among new listeners, as it is truly amazing.
Although obviously deeply
involved in Jazz improvisation, this music should be of interest to a wide
audience of music connoisseurs, those from the Jazz side of the spectrum,
Classical and Sacred Music enthusiasts and all true lovers of great music. It
is, as already stated, completely universal and boundless, and as such able to
touch the listeners both spiritually and intellectually.
Following Bałdych's musical
path over the last decade has been a true revelation. Being blessed by enormous
talent and unprecedented skill is often not quite enough to ensure an Artistic
triumph, but in his case he is also hard working, disciplined and open minded,
which enables him to achieve the two fundamental goals leading to Artistic
accomplishment: consistency and constantly coherent course of progression. As a
result his international career keeps blossoming and his collective recording
précis to date is unblemished.
Overall this is an amazing
piece of Artistry, splendidly conceived, put together and executed by the finest
musicians on the Polish Jazz scene, which should be an essential part of any
serious music collection. Absolutely not to be missed!
12.09.2019 r., Starochorzowski Dom Kultury, Chorzów, godz. 19.00 27.09.2019 r., Galeria Usługa Jazz Bar, Olsztyn, godz. 19.00
RGG, jedna z najważniejszych polskich formacji grających w formule klasycznego tria fortepianowego, wystąpi 12.09 w Starochorzowskim Domu Kultury w Chorzowie oraz 27.09 w Galerii Usługa Jazz Bar w Olsztynie, prezentując projekt koncertowy "Od Komedy do RGG".
"Od Komedy do RGG" obejmuje specjalny program koncertowy poświęcony muzyce Krzysztofa Komedy, jednego z najważniejszych polskich kompozytorów i pianistów jazzowych, twórcy znanych na całym świecie standardów jazzowych i muzyki filmowej. W interpretacjach klasycznych utworów Komedy prezentowanych przez trio RGG w przemyślany i wysmakowany sposób spotyka się jazzowa tradycja i współczesność. Znane tematy stanowią tutaj fundament pod budowę autonomicznej wypowiedzi artystycznej - wymagającej, inteligentnej, pulsującej wielością znaczeń i rozwiązań, na wskroś emocjonalnej i kreatywnej. Nieszablonowe i bardzo precyzyjne rozwiązania aranżacyjne, wykorzystanie melodii i improwizacji jako pretekstu do dalszego rozwijania formy konkretnych utworów, są idealnym przykład artystycznego wyrazu w ramach szeroko rozumianego jazzowego idiomu. W konsekwencji formuła klasycznego tria fortepianowego, która dla RGG stanowi naturalne muzyczne środowisko, nabiera tutaj świeżego znaczenia, gdzie kluczem wydaje się być globalna synteza inspiracji, w tym przypadku związanych ściśle z wielkim Krzysztofem Komedą.
W palecie kilkunastu rozpoznawalnych w kraju jazzowych triów fortepianowych zespół RGG zajmuje szczególną pozycję. Powstała w 2001 roku formacja od 2013 roku działa w składzie: Łukasz Ojdana (fortepian), Maciej Garbowski (kontrabas), Krzysztof Gradziuk (perkusja). Cała trójka to absolwenci Instytutu Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach. To muzycy o sporym doświadczeniu, z dorobkiem, który potwierdzają nagrody, wyróżnienia i stypendia. Ich zainteresowania sięgają daleko poza jazz i poza muzykę, są artystami o wyjątkowej, rzadko spotykanej świadomości tego, co robią i do jakiego celu dążą. Sytuują się wyraźnie w przestrzeni nie tylko jazzu, ale też współczesnej muzyki improwizowanej o proweniencji europejskiej.
RGG to trio perfekcjonistów, którzy pojedynczy dźwięk, sposób jego wydobycia i jego kontekst brzmieniowy, traktują jako wartość samą w sobie. Muzyka formacji wymyka się klasyfikacjom, bo członkowie zespołu unikają głównego nurtu, łatwych rozwiązań i oczywistego repertuaru. Łukasz Ojdana, Maciej Garbowski i Krzysztof Gradziuk z niespotykaną konsekwencją i uporem tworzą własną wizję przestrzeni muzycznej, która w oczywisty sposób przekracza granice jazzu. Muzycy nie rzucają na szalę wszystkich atutów, nie biorą udziału w jazzowych wyścigach, oczekując od nas, słuchaczy, że całą resztę dopowiemy bądź zinterpretujemy sami.
Adam Makowicz - Chorzów, Sztygarka - 06.10.2019, godz. 19.00.
Adam Makowicz to legenda jazzu, mistrz improwizacji, wybitny pianista i kompozytor. Współpracował z Tomaszem Stańko, Andrzejem Kurylewiczem, Zbigniewem Namysłowskim, Michałem Urbaniakiem, Janem "Ptaszynem" Wróblewskim, Urszulą Dudziak oraz z Leszkiem Możdżerem. Występował ze słynną Duke Ellington Orchestra oraz z najwybitniejszymi artystami jazzowymi, do których należą: Sarah Vaughan, Earl Hines, Teddy Wilson, George Shearing, Marian McPartland, Benny Goodman, Herbie Hancock, Phil Woods, Freddie Hubbard, George Mraz, Al Foster, Jack DeJohnette, Charlie Haden. Artysta dużo nagrywał dla wytwórni fonograficznej CBS Columbia. Grał w amerykańskich klubach jazzowych oraz w renomowanych salach koncertowych takich jak Carnegie Hall w Nowym Jorku.
Urodził się w 1940 roku w Czechach, w polskiej rodzinie mieszkającej wówczas na Śląsku Cieszyńskim. W 1946 z rodzicami powrócił do Polski i osiadł w Rybniku. Od 1978 roku Nowy Jork, Manhattan, stał się jego stałym domem. Dopiero po 1989 roku mógł ponownie odwiedzić Polskę, do której przyjeżdża teraz regularnie. W marcu 2018 roku miała miejsce premiera najnowszej płyty Adama Makowicza „Swinging Ivories”, na której zarejestrowano jego recital w Studiu Koncertowym im. Witolda Lutosławskiego w Warszawie. Jej wersja winylowa ukazała się w lutym 2019. Na koncercie otwarcia V Festiwalu Jazz&Literatura 2019 możemy się spodziewać własnych kompozycji Mistrza, standardów jazzowych oraz klasyki, szczególnie Chopina.
MÓW - Chorzów, Starochorzowski Dom Kultury - 08.10.2019, godz. 19.00.
Zespół MÓW to jazzowo-soulowe brzmienie z nutką RnB i nietuzinkowe teksty. Jesienią 2017 światło dzienne ujrzała debiutancka EPka zespołu. W 2018 ukazała się pierwsza płyta "Historie zebrane" wydana przez słowacką wytwórnię Hevhetia.
Grupę tworzą:
Ania Bratek (wokal) - kobieta śpiewająca i pracująca. Skończyła wokalistykę jazzową na warszawskiej "Bednarskiej". Współzałożycielka zespół KidBrown (Opole, Debiuty 2015). Udziela się również w projektach Praise Trio oraz chórze gospelowym "Z Miłości". MÓW to jej pomysł, melodie i teksty.
Aga Derlak (fortepian i śpiew) - liderka Aga Derlak Trio. Za swój debiutancki album otrzymała Fryderyka w kategorii Jazzowy Debiut Roku. Kształciła się u M. Tokaja, Z. Namysłowskiego oraz P. Tomaszewskiego. Jest studentką AM w Katowicach na Wydziale Jazzu. Wraz ze swoim triem została nagrodzona na licznych konkursach jazzowych.
Arek Grygo (fortepian) - pochodzący z Białegostoku pianista, klawiszowiec, producent, absolwent Wydziału Jazzu Akademii Muzycznej w Katowicach w klasie elektronicznych instrumentów klawiszowych. Jest członkiem m.in. H2J Trio, prowadzi również autorskie projekty. Współpracował między innymi z Yarosh Organ Trio, Piotrem Schmidtem, Krzysztofem Gradziukiem, Filipem Mozulem, czy Pawłem Tomaszewskim.
Mateusz Szewczyk (gitara basowa) - student AM w Katowicach na wydziale jazzu. Jest członkiem wielu zespołów i projektów, m. in. Early Birds, chór gospel "Z Miłości" i wiele innych. Kontrabasista i basówkarz, od ponad 9 lat rozwija się na obu tych instrumentach, czerpiąc inspiracje z wszelkich źródeł muzycznych.
Patryk Zakrzewski (perkusja) - multiperkusjonalista, muzyk sesyjny, absolwent AM w Katowicach na wydziałach klasycznym i jazzowym. Współpracował z wieloma artystami polskiej oraz zagranicznej sceny muzycznej. Akompaniował w programach Idol oraz Taniec z gwiazdami.
This is the debut album by Polish duo comprising of pianist/composer Marcin Masecki and drummer Jerzy Rogiewicz (both are members of the Jazz Band Młynarski – Masecki). The album presents nine pieces, five of which are original compositions by Masecki, two pieces were composed by Polish popular music composers active between the two World Wars and another two pieces were composed by American composers active at the same period, all four with strong Jewish ties.
As with everything Masecki
touches, the obvious becomes anything but obvious and the reference to the Ragtime
music is more symbolic and imaginary than what might be expected. The original
compositions and the interpretations of the four "standards" are
therefore first and foremost Masecki's creations, both on the compositional and
the performance platforms.
In the liner notes of the album
Masecki states that hearing Ragtime when he was nine years old was what "got
him into music originally". That is hardly surprising considering the fact
that Ragtime, although considered the root of Jazz, was a composed music, and
served as a bridge between European Classical Music and American syncopation,
which reflects Masecki's musical duality and floating between genres.
If anybody is after a typical
Ragtime music and expects to hear the popular classic Ragtime hits, this album
is definitely not something they should consider listening to. If, however,
someone is searching for unconventional and highly challenging new music, which
takes hints from the stylistic characteristics of Ragtime and brings them a
Century forward in time, with the extremely personal treatment that Masecki
delivers, this album is a treasure chest of discovery and hidden marvels.
For the many Masecki's fans,
this is of course something they will happily sunk their teeth into, without
much ado. For others, less familiar with his word (if that is at all possible)
this is a window of opportunity to discover a true original talent, who
symbolizes individuality and complete disregard of convention with a smile on
his face.
Zespół Stanisława Słowińskiego rozpoczyna trasę promującą najnowszy album lidera - Visions Violin Concerto live at ICE Congress Centre Kraków. Na podwójny album [CD & DVD] składa się rejestracja premierowego wykonania kompozycji podczas Festiwalu Bukovina, do którego kompozytor zaprosił jedną z najlepszych europejskich orkiestr kameralnych - AUKSO pod batutą wybitnego dyrygenta, skrzypka, kameralisty - Marka Mosia.
Podczas międzynarodowej (Chiny, Niemcy, Mongolia, Szwajcaria) trasy koncertowej Słowińskiemu towarzyszyć będą najbardziej rozchwytywani przedstawiciele młodego pokolenia europejskiej sceny jazzowej; nie zabraknie również gości specjalnych i koncertów w obsadzie orkiestrowej. Wystąpią: Zbyszek Szwajdych, Marta Wajdzik, Szymon Mika, Kuba Płużek, Justyn Małodobry, Adam Stępniowski, Dawid Fortuna, Franek Raczkowski, Rafał Sarnecki, Michał Ciesielski, Tomasz Kukurba, Joachim Mencel, Oskar Tomala, Marek Moś, AUKSO, Orkiestra Smyczkowa Primuz, SlotArt Orchestra, Orkiestra ZPSM Bielsko - Biała.
This is the second album by the international Jazz quartet Mount Meander, which comprises of Latvian saxophonist Kārlis Auziņš, German pianist Lucas Leidinger, Polish bassist Tomo Jacobson and German drummer Thomas Sauerborn. The album presents eight original compositions all attributed collectively to the quartet members, which were recorded live in a Berlin Jazz club.
The music is a continuation of
the formula introduced on the quartet's debut album, which offers a series of
conversations between the musicians based around fragmented melodic themes, but
mostly freely improvised. It is however much more coherent and offers a
wonderful continuity in comparison to the previous effort, which was somewhat
hesitant, obviously marking the early days of this musical adventure. It is a
wonderful example of contemporary Improvised Music/Free Jazz at its best. It
is minimalist and restrained, completely non-aggressive and highly cooperative,
but allows for highly expressive soloing by the individual musicians.
All four members of the quartet
contribute sublime performances throughout the duration of the album, but it is
difficult to ignore the stunning contributions by Auziņš, who reaches an
emotional apex equal to the great Masters of the genre. His fluidity and
inventiveness are absolutely incredible. But the rest of the quartet is definitely
up to par with the saxophone magic, each one of them in a different way; Leidinger
lays sheets of atmospheric vistas and his delicate touches in the quiet
passages are all masterful, Jacobson keeps the pulse of the music steady and
gives it an anchor without which it would disintegrate and finally Sauerborn ornaments
the rhythmic layer more intuitively than chronometrically. In short this is a
magic performance.
Overall this is definitely one
of the best European Avant-Garde Jazz albums that landed on my desk so far in
2019. It offers a hope and a beacon for Avant-Garde Jazz and Improvised Music,
which sadly more often than not tend to fall apart and become more radical and
chaotic than need be in an attempt to try and be original. One can only hope
that more music of this quality will be made by these young musicians soon. Hats
off Gentlemen!