Tomasz Dąbrowski - trumpet, mutes
Hiroshi Minami - piano
Hiroki Chiba - double bass, electronics
Tsuboi Hiroshi - drums
Tsuboi Hiroshi - drums
Strings
AIRPLANE LABEL
By Piotr Wojdat
AIRPLANE LABEL
By Piotr Wojdat
Przeprowadzając w październiku zeszłego roku wywiad z Tomaszem Dąbrowskim przy okazji jego solowego koncertu w warszawskim Pardon, To Tu, dużą część rozmowy poświęciłem na temat jego podróży do Japonii. Nie będąc nigdy w Kraju Kwitnącej Wiśni, utwierdziłem się w przekonaniu, że trudno ubrać w słowa odmienność innych kultur. Tomasz zdawał się być zafascynowany tym krajem. Z entuzjazmem dzielił się swoimi wrażeniami, a co ciekawsze historie opowiedział chwilę po tym, jak… wyłączyłem dyktafon. Podobnie jak inni polscy muzycy jazzowi udał się tam jednak przede wszystkim po to, aby spróbować swoich sił, grając z lokalnymi instrumentalistami. Owocem japońskiej przygody jest płyta "Strings", która powstała w trakcie nocnej sesji nagraniowej w klubie w Tokio.
Skład kwartetu, na którego czele stoi Dąbrowski, uzupełniają japońscy muzycy: pianista Hiroshi Minami, perkusista Tsuboi Hiroshi oraz kontrabasista Hiroki Chiba. Ten ostatni wprowadza do zespołu świeży powiew, poszerzając dźwiękowa paletę barw o brzmienia elektroniczne. Jednak nie dominują one nad całością. Kompozycje na płycie to akustyczny, poszukujący jazz z mocnym brzmieniem trąbki Tomasza. Ciekawie wypada też pianista Hiroshi Minami, który potrafi zarówno zaintrygować słuchacza zapamiętywalnym motywem melodycznym, jak i rozwinąć myśl w improwizacji.
Zdając sobie sprawę z tego, że płyta powstawała szybko, a do tego między Dąbrowskim a japońskimi muzykami wystąpiły pewne problemy językowe, nie sposób nie docenić zawartości "Strings". Za każdym razem, kiedy słucham albumu projektu AD HOC, odnoszę wrażenie jakby panowie grali ze sobą kolejny już raz. Porozumienie na tle muzycznym udało się zatem osiągnąć bez większych problemów, czego dowodem ta oto naprawdę udana płyta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz