Marcin Masecki – Kemble Piano
Orkiestra Instrumentów Dawnych
Warszawskiej Opery Kameralnej - MACV
Warszawskiej Opery Kameralnej - MACV
„Jazz z MACV” (2022)
Wydawnictwo: Warszawska Opera Kameralna
Tekst: Paweł Ziemba
Wydawnictwo: Warszawska Opera Kameralna
Tekst: Paweł Ziemba
Każdy czasami potrzebuje czasu, aby się do czegoś przekonać. Ja wielokrotnie zastanawiałem się czy muzyka poważna powinna być traktowana wyjątkowo, jak sztuka wymagająca nie tylko odpowiedniego przygotowania słuchacza, ale również odpowiednich warunków do jej odbioru. Czy ten przymiotnik „POWAŻNA” nie zamyka jej w przysłowiowej „złotej klatce”, czyniąc mniej powszechną, niedostępną, dedykowaną jedynie wybranej części odbiorców?
Jednym z dowodów, że muzyka nie zna granic, jest projekt Pani Alicji Węgorzewskiej - dyrektora sceny WOK i pomysłodawczyni zaproszenia muzyków jazzowych do orkiestry instrumentów dawnych Musicae Antiquae Collegium Varsoviense (MACV). Seria „Jazz z MACV” łączy w sobie elementy jazzu (improwizacji) z muzyką dawną, prowokując inne, świeże spojrzenie na muzykę klasyczną.
Prezentowanie muzyki dawnej w dzisiejszych czasach, zdominowanych przez technologie i komercjalizm, jest zadaniem trudnym. Kto dziś miałyby sięgać po płyty z nagraniami utworów Bacha bądź Mozarta – przecież nie ma tam nic nowego i przebojowego. Jak się jednak okazuje wszystko zgodnie z zasadą różnorodności jest możliwe.
„Jazz z MACV – Marcin Masecki” jest drugą płytą z serii Jazz z MACV, którą zapoczątkował wydany w czerwcu 2022 roku album z Krzysztofem Herdzinem.
Po pierwszym przesłuchaniu krążka miałem bardzo mieszane odczucia i wiele pytań. O co w tym projekcie muzycznym chodzi? Czym ten krążek ma się wyróżnić od innych? Czy to jest w ogóle muzyka jazzowa? Sporo czasu zabrało mi zrozumienie istoty tego projektu, który teraz, po kilkukrotnym przesłuchaniu albumu, na swój sposób mnie zachwycił.
Sukces Jazz z MACV w dużej mierze wynika z odpowiedniego doboru repertuaru oraz wykonawców jazzowych, których wrażliwość, doświadczenie oraz umiejętności techniczne umożliwiają realizację tego projektu wspólnie z orkiestrą. Ten krążek to znacznie więcej niż tylko kolejne nagranie koncertu Bacha i Mozarta.
Marcin Masecki – znany szerszej publiczności chociażby z nagrań Jazz Bandu Młynarski-Masecki, jest entuzjastą instrumentów klawiszowych. Pianista, kompozytor, aranżer. Należy do niewielkiej grupy artystów, dla których muzyka klasyczna, jazz i szeroko rozumiana muzyka rozrywkowa stanowią jedynie fundament do kreatywnego tworzenia.
Album zaskakuje swoją świeżością i oryginalnością interpretacji. Jazz i muzykę dawną łączy ta sama idea - twórczego podejścia do materiału muzycznego. Improwizacja jest oczywistą fakturą jazzmanów, zapewne tak samo była nią dla Bacha i Mozarta.
Na krążku „Jazz z MACV – Marcin Masecki” znajdziemy trzy koncerty: pierwszy to E-dur BWV 1053 wielkiego Jana Sebastiana Bacha; drugim jest c-moll Wq 43/4 skomponowany przez jego syna Carla Phiippa Emanuela Bacha, a trzeci - to Koncert C-dur nr 13 KV 415 Wolfganga Amadeusza Mozarta.
Marcin Masecki podszedł do projektu bardzo odważnie i kreatywnie. Bazując na swoim doświadczeniu oraz wrażliwości, dokonał transformacji niewspółczesnej formy wybranych kompozycji, prezentując je w inny, bardziej „uwspółcześniony” sposób, zachowując jednak oryginalny kształt kompozycyjny. Fragmenty improwizacji jazzowych opierają się na materiale muzycznym Bacha i Mozarta, w ten sposób nadawany jest nowy kształt utworom. Bez wątpienia dla artystów z MACV, jest to możliwość otwarcia się na nowe formy muzyczne i niestandardowy dla nich język, bazujący na elastycznym podejściu do zapisu nutowego.
Dodatkowo, aby zbliżyć się jednak do warunków w jakich powstawał oryginał, Masecki zdecydował się wykorzystać w nagraniach sześciooktawowe pianino marki Kemble, które z uwagi na strój w jakim gra orkiestra MACV, zostało przestrojone do 430 Hz.
Efekt muzyczny jest zaskakujący. Artysta doskonale czuje materię, w której się porusza, nadąża za ideą, wpisując się swoją grą w fantastycznie brzmiącą orkiestrę. Słucha się tego lekko, z przyjemnością, odnosząc wrażenie, że artystyczny cel to uniezależnienie się od rygorystycznie czczonej wierności zapisu nutowego i odejście od powszechnie znanej bądź oczekiwanej tradycji wykonawczej utworów tego rodzaju.
Jazz z MACV to projekt, który umiejętne łączy elementy jazzu z muzyką dawną. Gra Maseckiego z pewnością może się podobać, a czasami nawet zachwycać stylowością i detalami zręcznie wplatanymi w całość. Album zasługuje na uwagę nie tylko z racji kolejnego perfekcyjnego wykonania koncertów klasycznych, ale przede wszystkim z uwagi na swoisty estetyzm oraz świeżość w podejściu do interpretacji dzieł muzyki dawnej. Kunszt i umiejętności techniczne wszystkich wykonawców biorących udział w tym projekcie sprawiają, że w naturalny i harmonijny sposób powstała cudowna współzależność muzyki dawnej z muzyką improwizowaną. Projekt ten stanowi „pomost”, umożliwiający współczesnemu słuchaczowi wejście do świata kompozycji wykonywanych na instrumentach dawnych. Mam wrażenie, że jesteśmy świadkami tworzenia się nowej estetyki obejmującej swoim zasięgiem zarówno sympatyków muzyki poważnej jak i muzyki improwizowanej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz