Satoko Fujii – piano
Guillermo Gregorio – clarinet
Natsuki Tamura – trumpet
Rafal Mazur – acoustic bass guitar
Ramon Lopez – drums
What is...? (2021)
Wydawca: NotTwo
Tekst: Mateusz Chorążewicz
Album What Is...? to dzieło zespołu Wandering the Sound Quintet w składzie Guillermo Gregorio (klarnet), Ramón López (perkusja), Rafał Mazur (akustyczna gitara basowa), Satoko Fujii (fortepian) oraz Natsuki Tamura (trąbka, głos). Nagrań dokonano w 2019 roku podczas Krakowskiej Jesieni Jazzowej w klubie Alchemia.
To co od razu przyciągnęło moje ucho to ponadprzeciętna jakość audio jak na nagranie live z koncertu. Rzadko się zdarza, aby albumy realizowane w takich warunkach osiągały tak wysoki poziom pod tym kątem. Wszystkie instrumenty są bardzo dobrze słyszalne, całość jest świetnie zbalansowana. Na uznanie zasługuje tu Rafał Drewniany, który odpowiadał za nagranie materiału oraz mix i mastering.
Zespół z całą pewnością wyróżnia się na tle innych projektów tego typu. W głównej mierze jest to zasługa obecności klarnetu oraz akustycznej gitary basowej. Brzmienie tych dwóch instrumentów sprawia, że muzyka brzmi niezwykle świeżo. Słyszane tu współbrzmienia są raczej rzadko spotykane. Na uwagę zasługuje na pewno świetna współpraca muzyków. Wyraźnie słychać, że dobrze się rozumieją w trakcie tworzenia dzieła, wszyscy doskonale wiedzą dokąd zmierzają.
Muzyka jest od początku do końca improwizowana na bazie poematu mistrza Zen z XV wieku, Ikkyu Sojuna. Zespół (czy w zasadzie Rafał Mazur) określił tę formę twórczą jako komprowizację, czyli kompozycję dla improwizatorów. Muzyk ten znany jest ze stałego eksperymentowania w dziedzinie improwizacji. Dźwięki obecne w naszym codziennym życiu są stałym elementem twórczości Rafała Mazura, który zwraca uwagę na to, aby nie różnicować dźwięków w muzyce. Zamiast tego, na dzieło muzyczne powinniśmy patrzeć jako na całość i za tą całością podążać.
Idąc tym tropem, nazwa zespołu dobrze oddaje charakter całego albumu. Słuchając, odnosi się wrażenie wędrówki, ciągłej eksploracji muzycznej. Podskórnie odczuwa się obecność w tym wszystkim jakiejś większej myśli przewodniej, za którą wszyscy muzycy podążają.
Teoretycznie można powiedzieć, że muzyka improwizowana to niczym nieograniczona wolność. Jest to oczywiście prawda, jednak pomimo tego, wiele projektów tworzonych w tym nurcie jest do siebie podobna brzmieniowo i koncepcyjnie. Z pełną odpowiedzialnością mogę jednak powiedzieć, że album What Is...? jest pozycją obowiązkową dla każdego, kto poszukuje w muzyce improwizowanej powiewu świeżości i wyjścia z pewnych ram. Nie da się tu nudzić nawet przez sekundę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz