Sławek Jaskułke - piano
The Son
SEA 2019
By Jędrzej Janicki
Wokół tej płyty łatwo zbudować swego rodzaju mit. Bo oto nagrana została na wyjątkowym instrumencie (jeden z dwóch na świecie działających egzemplarzy Malmsjo Grand Piano z 1935 roku) w specjalnie obniżonym stroju, w którym od kilku lat specjalizuje się Sławek Jaskułke. Co więcej, "The Son" można uznać za domknięcie pewnego etapu w karierze artysty, zapoczątkowanego wydawnictwem "Senne" (2016). Wszystko to jednak proponuję śmiało pominąć i potraktować jako jedynie didaskalia. Wszak muzyka stworzona przez Jaskułke na najnowszym albumie sama w sobie stanowi tak ogromną wartość, że nietaktem byłoby przyćmiewać jej blask jakimikolwiek pobocznymi historiami.
Już pierwsze dźwięki otwierającego płytę "Last Step Toward Silence" przekonują, że Jaskułke po raz kolejny wspiął się na wyżyny swoich artystycznych możliwości. Nie tylko w tym utworze, lecz na całej płycie osiągnął unikatowe i bardzo oryginalne brzmienie - ciepłe i wyjątkowo głębokie, które w magiczny wręcz sposób otula słuchacza. Przepięknie brzmi "True or False", nieco bardziej niepokojący od innych, lecz na swój sposób dojmująco melancholijny. "Flying Flowers" wprowadza powiew niebiańskiego nastroju, pełnego uniesień i zadumy.
O każdej z kompozycji powiedzieć można wiele bardzo ciepłych słów, lecz płyta ta zachwyca przede wszystkim spójnością, która powoduje, że tak znakomicie odbiera się ją jako jedną skończoną całość. Rzecz jasna, pewnego rodzaju jednorodność wymusza sama koncepcja solowego grania, natomiast "The Son" dzięki swojej wewnętrznej narracji zdaje się po prostu płynąć w czasie. Stanowi ona opowieść (tak, nie wahajmy się użyć słowa "opowieść" w kontekście akurat tej muzyki) wyjątkowo harmonijną i zbalansowaną, której po prostu nie sposób się oprzeć.
Sławek Jaskułke nową płytą po raz kolejny udowodnił, że jest artystą niezwykłym. Wirtuozeria, perfekcja techniczna, nieoczywiste kompozycje, wyczucie frazy - z tego jest znany od dłuższego czasu, w pewien sposób owe składniki stały się oczywistością jego muzycznego stylu. Albumem "The Son" osiągnął jednak kolejny stopień muzycznego wtajemniczenia. Jego muzyka porusza i to w sposób najbardziej naturalny, zupełnie niewymuszony. Niezależnie od wybranych przez siebie środków ekspresji, Jaskułke ciągle potrafi zachwycić słuchacza, pozostawiając go w niemym oczarowaniu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz