Jerzy Mazzoll – kompozycje, klarnet basowy, klarnet metalowy, tarogatoIgor Pudło – produkcja, programowanie, miks, aranżacje
Mazz Boxx (2021)
tekst: Maciej Nowotny
Historia powstania tej płyty jest niezwykła i uświadamia mi jak bardzo technologia wpływa na rozwój muzyki, a w szczególności jazzu. Gdyby nie płyty długogrające jazz prawdopodobnie długo nie wyzwoliłby się z tyranii kilkuminutowej piosenki. Gdyby nie płyta CD i jej niewielki koszt wydanie płyty, debiut, muzyka awangardowa i niszowa nigdy nie stałyby się czymś tak powszechnym jak są obecnie. Muzyka w formie plików i streaming zaś umożliwiły posiadanie niemalże całej płytoteki jazzowej kiedykolwiek nagranej i wydanej w trzymanym w kieszeni telefonie. Nie mniej rewolucyjne zmiany zaszły w dziedzinie produkcji muzyki. Domowe narzędzia do miksowania osiągnęły poziom profesjonalny, a producenci stali się tak wpływowi i kreatywni, że zyskali status równy muzykom grającym na instrumentach czy posługującym się swoim głosem. Najdziwniejsze jednak było to, że udało sie im także wkroczyć na terytorium kompozycji dzięki wykorzystaniu narzędzi do kopiowania fragmentów nagranej muzyki, ich elektronicznego przetwarzania, miksowania, zapętlania i tak dalej. Ta rewolucja trwa i całkowicie zmienia nie tylko nasze doświadczenie muzyki, ale i nasze muzyczne potrzeby.
Igor Pudło znany pod pseudonimem "Boxx" jest jedną z czołowych postaci tego nurtu w Polsce. Współtworzy z Marcinem Cichym słynny nu-jazowy duet "Skalpel", który zasłynął innowacyjnymi miksami opartymi o motywy polskiej muzyki jazzowej, które wydała kultowa wytwórnia Ninja Tune. Takie ich krążki jak np. "Breslau" wywołały zachwyt nie tylko w Polsce i były słuchane przez tysięce słuchaczy na całym świecie. Z kolei Jerzy Mazzoll to kontrowersyjna legenda polskiego yassu, którego zespoły takie jak Arhytmic Perfection tworzyły historię polskiej alternatywy. Od tamtej pory stale kroczy swoją własną drogą nie przestając w kolejnych swoich projektach zaskakiwać swoich słuchaczy stylistycznymi zmianami, a także poszukiwaniem czegoś nowego i aktualnego.
Z takiej perspektywy spotkanie tych muzyków wydaje się czymś naturalnym. I stało się tak, że około dekadę temu w czasie serii koncertów z różnymi muzykami Mazzoll nagrał materiał akustyczny i przekazał go Igorowi do zmiksowania. Ten wykonał miksy, poddając bardzo daleko posuniętemu przetworzeniu materiał akustyczny. Zatem ci, którzy uwielbiają styl Skalpela odnajdą tu znaną sobie transowość, taneczność i ambientowy charakter. Z kolei ci, którzy cenią styl Mazzolla też nie będą zawiedzeni. Nagranie bowiem ma ten pazur charakterystyczny dla muzyki alternatywnej, a dodatkowo pewną oniryczność i chropawaść tak charakterystyczną dla Mazzolla, która sprawia że słuchając jego muzyki mamy wrażenie obcowania z czymś autentycznym i duchowym, a nie tylko kolejnym nagraniem muzyki rozrywkowej.
Tym bardziej zaskakujące jest, że mimo tak wysokiego poziomu tego nagrania, które - moim skromnym zdaniem - jeśli chodzi o polski ambient jazz z miejsca wjeżdza do czołówki tego typu albumów w polskim jazzie w całej jego historii, artyści czekali 10 lat z jego wydaniem! Gotowa w 2011 zostaje zatem wydana w tym 2021 roku i jaki nie byłby powód tej zwłoki, to że mimo upływu czasu album dalej brzmi niezwykle atrakcyjnie, swieżo i aktualnie, stanowi kolejny dowód jak znaczącym jest osiągnieciem dla obu muzyków. Szczególnie, że w tym nurcie jazzu - transowego, progresywnego i zawierającego element taneczny - tak popularnym na całym świecie i kochanym przez słuchaczy, nie mamy niestety w Polsce specjalnie wiele ciekawego do zaoferowania. Szczerze zatem polecam ten krążek uwadze tak słuchaczy jak i młodych muzyków, a także DJów, bo szkoda że muzyki w tym gatunku i tej klasy powstaje w naszym kraju tak niewiele.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz