Piotr Bukowski - guitar
Hubert Zemler - drums
Obertasy
ERSATZ 002
By Piotr Wojdat
Duet Opla tworzą muzycy związani z warszawskim środowiskiem do niedawna jeszcze skupionym wokół wytwórni Lado ABC. Gitarzysta Piotr Bukowski znany ze Stworów, Hokei czy Xenonów oraz perkusista Hubert Zemler, który oprócz solowych przedsięwzięć, ma na koncie mnóstwo zróżnicowanych pod względem stylistycznym projektów (m.in. Zebry A Mit, Slalom, Shy Albatross), podjęli próbę współczesnej interpretacji transowych oberków z polskiej wsi. Próba ta nie sprowadza się jednak do rekonstrukcji tradycyjnej muzyki ludowej, a jest przede wszystkim efektem śmiałego i nieoczywistego eksperymentu.
Punktem wyjścia do powstania albumu "Obertasy" była wymyślona przez artystów alternatywna rzeczywistość. Bukowski i Zemler najpierw zadali sobie pytanie, co by było, gdyby nie dotarły do nas komputery i instrumenty elektroniczne w rodzaju samplerów? Wyobraźnia zaprowadziła ich do ciekawych wniosków: muzycy z miast kontynuowaliby granie tradycyjnych oberków. Zarys intrygującego scenariusza na potrzeby "Obertasów" został zatem stworzony. Nie pozostało nic innego, jak nadać mu odpowiednią oprawę i wcielić go w życie. Efektem tego jest album duetu Opla wydany przez Ersatz Recordings, które z kolei jest odnogą krakowskiego labelu Instant Classic.
Już pierwsze odsłuchy wspólnego albumu Bukowskiego i Zemlera zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Nie znałem koncepcji i zamysłu artystów. Jedynie tytuł płyty oraz nazwy poszczególnych utworów sugerowały jakieś nawiązania do muzyki tradycyjnej. Byłem zatem pozytywnie zaskoczony, że oto mam okazję posłuchać muzyki, która zawiera... śladowe ilości folkloru. Co zatem stanowi o sile "Obertasów" i na co kładą nacisk artyści?
Muzyka nagrana przez Oplę naszpikowana jest silnym ładunkiem emocjonalnym i surową energią. Hubert Zemler z lekkością trzyma wszystko w ryzach, nadaje ton całemu przedsięwzięciu i dba o odpowiednią dynamikę poszczególnych utworów. Zazwyczaj używa do tego prostych środków i jest w tym bezbłędny. Piotr Bukowski z kolei wspina się na wyżyny swoich umiejętności. Brzmienie jego gitary jest brudne, ciężkie i hałaśliwe.
"Obertasy" to jedna z tych płyt, które zaskakują nieoczywistym podejściem do tematu polskiego folkloru. Artyści nie biegną za tłumem, zdecydowanie podążając własną, kreatywną drogą. Warto im w tym potowarzyszyć. Mocne wrażenia gwarantowane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz