W czasach wszechogarniającej zarazy organizacja kilkudniowego festiwalu, nawet w obszarze jakże niszowej muzyki swobodnie improwizowanej, graniczy z zaawansowanym stadium szaleństwa. Dragon Social Club i Trybuna Muzyki Spontanicznej nie złożyły jednak broni i - przy zachowaniu nadzwyczajnego reżimu sanitarnego - podjęły się przeprowadzenia kolejnej edycji Spontaneous Music Festiwal. Na scenie poznańskiego klubu Dragon, od 9 do 11 października, pojawią się muzycy z Barcelony, Londynu, Amsterdamu, Wrocławia, Warszawy, Zielonej Góry i Poznania! Zapraszamy serdecznie!
Czwarta edycja międzynarodowego Festiwalu Muzyki Spontanicznej odbędzie się tym razem pod hasłem Degenerative, które odnosi się rzecz jasna do istoty części muzyki, jaka będzie zaprezentowana na scenie festiwalowej, ale także pokrętnie stara się oddać naszą bezradność wobec rzeczywistości czasów zarazy.
Główną postacią imprezy będzie wenezuelski saksofonista, improwizator i kompozytor - El Pricto. Muzyk od wielu lat rezydujący w Barcelonie, jest najważniejszą postacią tamtejszej, jakże interesującej, sceny muzyki kreatywnej - zarówno improwizowanej, jak i notyfikowanej muzyki współczesnej. Jest także szefem wydawnictwa płytowego Discordian Records.
El Pricto zaprezentuje na scenie Dragona dwa całkowicie autorskie projekty. Pierwszym z nich będzie improwizowana interpretacja muzyki klasycznej pod hasłem Degenerative Music. Artysta przekładał będzie klasyczne partytury, m.in. Fryderyka Chopina i Karola Szymanowskiego, na język improwizacji i dyrygował rozbudowaną personalnie Orkiestrą Festiwalową, którą utworzą muzycy zagraniczni i polscy zaproszeni na Festiwal. W innym przedsięwzięciu El Pricto zaprezentuje - specjalnie napisaną na potrzeby poznańskiego wydarzenia - kompozycję dla improwizującego kwintetu gitar elektrycznych, także złożonego z muzyków zagranicznych i polskich. Ponadto Wenezuelczyka usłyszymy w improwizujących składach - w trio Hung Mung i duecie General Ludd. Pojawi się także w jednym z utworzonych na potrzeby festiwalu składów "ad hoc", tradycyjnie konfigurowanych przez organizatorów z muzyków, którzy nigdy wcześniej nie grali za sobą.
Drugim niezwykle ważnym wydarzeniem festiwalu będzie urodzinowy koncert polskiego pianisty Witolda Oleszaka. Artysta, który latem skończył 50 lat, zaprosił na specjalny koncert dwóch wybitnych, legendarnych muzyków brytyjskich - Johna Edwardsa i Marka Sandersa.
Poza wyżej wymienionymi muzykami, w trakcie trzech dni festiwalowych - w przeróżnych układach personalnych - wystąpią: brytyjski saksofonista Colin Webster, holenderski gitarzysta Jasper Stadhouders, kolejni goście z Barcelony - perkusista Vasco Trilla oraz gitarzysta Diego Caicedo oraz jak zwykle rozbudowana załoga polskich muzyków: gitarzyści Hubert Kostkiewicz, Michał Sember i Paweł Doskocz, saksofoniści Piotr Łyszkiewicz i Michał Giżycki, skrzypek Ostap Mańko, perkusiści - Wojtek Kurek i Michał Joniec oraz last, but not least - trębaczka Weronika Kulesza-Gryszczuk.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz