Marek Kądziela - gitara, elektronika
Maciej Kądziela - saksofon altowy
Jacek Namysłowski - puzon
Paweł Puszczało - kontrabas
Radosław Bolewski - perkusja
Marek Kądziela, gitarzysta, kompozytor, współtwórca wielu interesujących projektów (m.in. Jaząbu, Hunger Pangs, Odpoczno) zadebiutował albumem sygnowanym własnym nazwiskiem. Autorska płyta jest kolejnym ważnym krokiem w jego działalności. "Co jakiś czas pojawia się we mnie potrzeba indywidualnej wypowiedzi, gdzie ja decyduję o przebiegu zdarzeń - tych muzycznych, jak i organizacyjnych. Marek Kądziela Jazz Ensemble powstało właśnie z takiej potrzeby otwarcia kolejnego rozdziału w mojej autorskiej twórczości" - tłumaczy muzyk. Nowa grupa jest również syntezą dotychczasowych doświadczeń Kądzieli, w której rolę wiodącą pełni gitara. Jakie cele przyświecały liderowi? "W tej grupie mam możliwość pełnej ekspozycji gitary elektrycznej w jej wielu odsłonach, barwach i brzmieniach. Gram tutaj dokładnie to, co w muzyce jako gitarzystę interesuje mnie najbardziej" - informuje Kądziela.
W skład nowej grupy wchodzi wielu uznanych i niezwykle wszechstronnych muzyków. Przemyślana koncepcja personalna nie była dziełem przypadku. "Z Pawłem Puszczało gram od lat, jest jednym z najsolidniejszych basistów w naszym kraju, Radek Bolewski to ewenement na polskiej scenie - zawodowy perkusista, songwriter, piosenkarz. Od dłuższego czasu chciałem mieć dęciaki w swoim składzie. Grający na puzonie Jacek Namysłowski był moim zdecydowanym faworytem, a za partie saksofonu odpowiedzialny jest mój brat Maciej Kądziela, który sieje rock’n’rollowe spustoszenie w partiach solowych. Ten skład jest jednocześnie zbalansowany oraz mocno eklektyczny" - podsumowuje gitarzysta.
Płyta "Marek Kądziela Jazz Ensemble" przynosi muzykę znajdującą się na styku bardzo różnych stylistyk. Z jednej strony pokazuje ona eleganckie, niezwykle uporządkowane, oblicze jazzu. Z drugiej zaskakuje dynamicznymi akcentami, uderza free jazzowym rozedrganiem lub płynie w kierunku ambientowej eteryczności. Różnorodność gatunkowa nie burzy jednak spójności materiału, którą gwarantuje postać lidera. Rola gitary jest tu niezwykle rozbudowana - pełni rolę fundamentu oraz łącznika pomiędzy wszystkimi elementami, dając jednocześnie dużą swobodę w kreowaniu przestrzeni dźwiękowej innym muzykom. Brzmieniowe bogactwo i frapująca złożoność kompozycji Kądzieli potwierdzają, że jest to jeden z najbardziej wszechstronnych gitarzystów na naszej scenie, który w każdym projekcie stawia na świeżość i nieoczywiste rozwiązania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz